FORUM GEOLOGICZNE

searafina · Gość

Witajcie ! Jestem pierwszy raz na tym forum , gdzyż zainteresowana jestem uzyskaniem odpowiedzi na takie pytanie: Dlaczego na Ziemi Lubuskiej mimo dośc duzych pokładów węgla brunatnego bardzo mało się go tam wydobywa???
W internecie znalazłam pewną informację, ale przyznam że nie rozumiem pewnych słów w niej użytych:

"Pokłady węgla brunatnego są rozrzucone na terenie prawie całej Ziemi Lubuskiej. Były one eksploatowane intensywnie w 2 pół. XIX i na pocz. XX w. Wydobycie węgla brunatnego jest utrudnione z powodu zafałdowania pokładów i dużego zawodnienia. "
Czy ktoś może mi to wytłumaczyc, będę wdzięczna za szybką pomoc:>>
Pozdrawiam!

administrator · Gość

Od razu zaznacze ze nigdy fizycznie nie mialem do czynienia z wydobyciem węgla brunatnego, ale wydaje mi się że sprawa jest stosunkowo prosta. Jeśli chodzi o:
Zawodnienie : to myslę że wody wdzierające się w wyrobisko uniemożliwiaja lub utrudniaja znacznie wydobycie lub sprawiają, że jest ono ekonomicznie nie uzasadnione (wypompowywanie).
Zafałdowanie: poniżej zamieszczam standardowy rysunek fałdu z dorysowanymi strzałkami kierunku eksploatacji (jezeli to zafałdowanie jest większe niż na rysunku, a pewnie tak jest, to sytuacja sie komplikuje jeszcze bardziej).
[link widoczny dla zalogowanych]
i tak węgiel brunatny wydobywa się zazwyczaj metodą odkrywkową więc ...nie będe się rozpisywał poniżej tabelka z kryteriami bilansowości węgla brunatnego
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapewne wystapienie w tamtym rejonie nie spełnia tych wymagań a wydobywanie na zmiane bezuzytecznego nadkładu i skały właściwej jest w tym przypadku nieoplacalne:)
Poza tym w tym rejonie istniała kiedyś kopalnia węgla brunatnego eksploatowana systemem podziemnym w Sieniawie. W październiku 2002 działalność wydobywczą rozpoczęła tu nowa, komercyjna firma górnicza -nie wiem jak to teraz wygląda.
Węgiel brunatny ma jeszcze jedną główna wadę, która sprawia że nie da się go przewozić zbyt daleko (dlatego elektrownie buduje sie koło kopalni) wiec moim zdaniem eksploatacja podziemna to duże ryzyko.
Ale czy podziemna czy odkrywkowa jak masz co chwile sie martwić czy wybierasz złoze czy cos co mu towarzyszy a jeszcze wlewa się systematycznie woda to ja bym sobie też dał spokój:)
Jeżeli ktoś ma inna teorią czekam na sprostowanie tematu:)

Wielki

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

usiek22011994

mieszkam w żarach ( lubuskie) .W gminie Gubin i Brody ( niedaleko ) ma powstać (2015) odkrywka węgla brunatnego , prace znalazło by ok. 5 tys osób , a do kasy gmin co roku wpływalo by ok. 60 -80 mln złoty. Lecz mieszkańcy w referendum w większej części zagłosowali przeciwko kopalni (obawiają się , ze kopalnia zniszczy środowisko naturalne)

moozg

bo zniszczy... podobnie jak domy, drogi, szereg fabryk i zakladow produkujacych surowce niezbedne do wyprudukowania dlugopisow, ktorymi oni sie podpisywali...
tak niestety juz jest, ale ludziom nie przetlumaczysz tego, moze przydalo by sie im prad wylaczyc na miesiac, to by zmienili zdanie,
kazdy z nich przyczynil/przyczynia sie do degradacji srodowiska, oczywiscie pewnie nie u siebie, ale gdzie indziej, bo w koncu w domach w ktorych mieszkaja, jest miedzy ceglami cement, ktory powstal z wapienia, ktory zostal uprzednio wykopany, dodatkowo do produkcji uzywano wegla, ktory tez musial byc wykopany... no i tak mozna wrecz w nieskonczonosc wymieniac...

leniu · Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów

"Lecz mieszkańcy w referendum w większej części zagłosowali przeciwko kopalni "
jak myslicie, jakie jest znaczenie takiego referendum? Czy czasem nie ma tak ze inwestor powie: yhhmm... nie chcą.... aha....no dobra powiedzieli co chcieli.
Czy mając poparcie rządu moze całkowicie olać zdanie mieszkańców?
przeciez tak naprawde to chyba nie sa wstanie zablokowac takiej inwestycji.

moozg

no raczej marne szanse na zablokowanie otwarcia kopalni, zwlaszcza o takim znaczeniu dla kraju

Krzychu

a może już czs pomyśleć o ,,atomie"?.

moozg

no mysla caly czas... tylko zawsze bedzie jakies 'ale'
- a to znow prostesty bo ludzie nie beda chcieli miec u siebie elektrowni
- to bedzie energia uzalezniona od dostaw surowca spoza kraju
- no i z tego co wiem, ponoc jakies ekspertyzy wykazuja ze bedzie to duzo drozdza energia niz ta z wegla, bo inwestecje byla by finansowana z kredytu, a to niesie ze soba duze koszty
mysle ze poki mamy zasoby powinnismy korzystac
no i oczywiscie jest za atomem jak najbardziej, ale kraj nie powinien byc uzalezniony tylko od niego

leniu · Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów

kiedyś słyszałem o ciekawym pomysle jakiegoś gościa bodajże z Politechiki Slaskiej. Proponował wybudowanie atomówki na Śląsku i to takiej potęznej o dużej mocy. Nadwyzke mocy którą nie odebraliby konsumenci przeznaczyc na przeróbkę chemiczna węgla. W ten sposób i kopalnie by sie utrzymały, i energia byłaby czystsza a na dodatek paliwa własnej produkcji.

Jurek B

Mieszkam niedaleko Sieniawy ( kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego ).
Chcę się wybrać na stare wyrobisko - czy można tam znaleźć coś ciekawego . Mam z tej kopalni kawałki drewna.

Jurek B

Kilka zdjęć z kończącego się pokładu w Sieniawie

Gość

Nie każdy chyba słyszał o tym co się dzieje obecnie na granicy z Niemcami w okolicy Gubina i miejscowości Brody w województwie lubuskim. Wrzucam dlatego stronę, która przedstawia trochę faktów dotyczących inwestycji, która ma tam powstać – kopalni węgla brunatnego:

[link widoczny dla zalogowanych]

A także najświeższy artykuł na ten temat:

[link widoczny dla zalogowanych]

Opór mieszkańców tych terenów jest bardzo duży, ale wg mnie powstanie tej kopalni to już tylko kwestia czasu i osobiście również jestem jej zwolennikiem.