|
FORUM GEOLOGICZNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Nie 0:17, 14 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Iguana napisał: | Mazur napisał: | Jasne że możesz. A tak z ciekawości jaka jest cena tej pasty? |
2,26€ za 5 gramową tubkę. Ilość nie oszałamia, ale cena także z nóg nie zwala. |
Dzięki, rzeczywiście na e-bayu w dobrej cenie jest pasta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Airbush
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Sob 11:54, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Witam.
Zwracam się o poradę, mam kilka okazów galeny i markasytu z Olkusza. Obecnie markasyt kąpie się w roztworze HCL 38 % w proporcji 50/50 z wodą (tak mi poradzono). Odzyskuje blask pomału, jak długo winna trwać kąpiel i jak zabezpieczyć okaz na przyszłość?. Podobna sytuacja z galeną, chcę sie pozbyć rdzawych nacieków. One same się rozpuszczą czy jakoś później doszorować? Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feldark
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 870
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Chęciny
|
Wysłany: Nie 17:49, 18 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Witam.
Mam pytanie, da się zrobić z silnika od pralki jakieś urządzenie do polerowania kamieni?
Co mi potrzeba do tego?
Może ktoś już coś takiego robił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystianpaweł
Dołączył: 08 Sty 2018
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jawor
|
Wysłany: Nie 19:40, 18 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
jakie wyjście ma ten silnik - koło pasowe jedno klinowe czy inne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feldark
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 870
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Chęciny
|
Wysłany: Nie 20:16, 18 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam to koło na pasek, teraz zdjęcia nie zrobię bo mnie nie ma w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Nie 20:18, 18 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Feldark napisał: | Witam.
Mam pytanie, da się zrobić z silnika od pralki jakieś urządzenie do polerowania kamieni?
Co mi potrzeba do tego?
Może ktoś już coś takiego robił |
W moim poście z 04 października 2017 opisałem jak zrobiłem gramofonówkę z silnika od pralki polar. Ten sam temat str. 5
Taki poler mniej więcej wychodzi:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
Ps. jak masz jakieś pytania to pisz na priw
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Nie 20:19, 18 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Feldark
Oczywiście że się da...tylko musisz pamietac że silniki od pralek mają zazwyczaj duże obroty,a puszczone w "samopas" mogą się rozsypac...
Gdzieś mam linki z takiej węgierskiej strony to jak znajdę podeślę,może dla kogoś bedą natchnieniem
O tu :
link : [link widoczny dla zalogowanych]
link : [link widoczny dla zalogowanych]
Moim zdanie bardzo fajny projekt DIY
Oczywiście nie musisz stosowac falownika,tylko pokombinowac z przekładniami mechanicznymi.Zależy w czym się lepiej czujesz...
Ostatnio zmieniony przez Geodyk dnia Nie 20:28, 18 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feldark
Moderator
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 870
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Chęciny
|
Wysłany: Nie 21:38, 18 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Mazur, nie wiem jakim cudem ja tego nie zauważyłem, dzięki
A poler bardzo ładny
Co do obrotów, myślę, że z regulacją nie będzie problemów, w razie czego podskoczę na kolegi elektryka i niech coś wymyśli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Pon 22:22, 19 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ok. powodzenia......warto się pomęczyć i mieć takie cacko choćby bardzo amatorskie. Satysfakcja po zrobieniu poleru na lustro....hoho
Widzę że kolega Geodyk też tą madziarską stronkę wynalazł. Super podpowiedzi i konstrukcje, też się tym inspirowałem przy konstruowaniu swojej "machiny oblężniczej".
Ostatnio zmieniony przez Mazur dnia Pon 22:28, 19 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dziki Agrest
Dołączył: 01 Sie 2016
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 6:18, 10 Kwi 2018 PRZENIESIONY Wto 16:34, 10 Kwi 2018 Temat postu: Kaboszoniarka |
|
|
Witam. Nie wiem czy dobrze umieściłem temat. Jestem na prostej drodze do skończenia kaboszoniarki tej rotacyjnej i mam kilka pytań związanych ze ścierniwem. Co powinienem oprócz kamieni wrzucić do pojemnika? Widziałem kilka filmików i były to przeróżne rzeczy od jakiś metalowych małych wałków i proszki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Wto 21:01, 10 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Sorry, niezbyt pomogę bo nie mam takowej machiny. Zdecydowanie ścierniwo w formie proszków np. korundowych o różnej gradacji (oczywiście nie wszystko do kupy tylko oddzielnie). Po każdej gradacji dokładne mycie bębna i wsadu. Z proszkami oczywiście woda bo na sucho nie da rady. Widziałem też bardzo małe kuleczki z elektro korundu robiące za ścierniwo. Metalowych kulek i walców nie polecam, służą one do wygładzania i zaoblania wsadów metalowych.
Zapewne bardziej doświadczeni właściciele Vibratory Tumbler Machine wypowiedzą się szerzej ......
temat umieszczony bardzo dobrze
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Wto 22:38, 10 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Agrest kaboszoniarka a tumbler to dwie różne sprawy,może dlatego właśnie masz problemy z identyfikacją i odnalezieniem właściwych źródeł informacji o tych urządzeniach. Kaboszoniarką "tworzysz" kaboszony a w tym ustrojstwie tj. w polerce bębnowej polerujesz właśnie jak pisał kol.Mazur. Być może już na początku popełniłeś mały/duży błąd bo stworzyłeś maszynkę na jeden tylko bęben,a najkorzystniej jest zastosować np. na3 takowe. Cały proces jest czasochłonny i warto właśnie zastosować rozwiązanie przeze mnie opisane. I jak poprzednik pisał mycie i czyszczenie,bo "grubsze" ziarno które przypadkowo przemycisz w polerowanym kamyczku (jednym z wielu)zniszczy Ci całą robotę i finalnie porysuje zamiast polerować. Żadnych metali,czy wypełnień typu trociny.To jest dobre do polerowania metalu np.dla tych co polerują łuski itp.Zależnie od tego co chcesz robić musisz zakupić proszki polerskie,jak pisał przedmówca a tak weź sobie z sześć gradacji,bo nie wiem co chcesz szlifować i jaki efekt końcowy chcesz uzyskać na koniec jak ja to nazywam "MaxPoler" możesz uzyskać na słynnym tlenku ceru w ciągu tylko jednej doby jeszcze bym pisał,ale spać idę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dziki Agrest
Dołączył: 01 Sie 2016
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:52, 11 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
O i już mi coś rozjaśniliście. Dzięki bardzo. Czyli w teorii te same kamyki musze kilka razy przepuścić w bębnie na róznych gradacjach proszku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Śro 21:56, 11 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Tak jest. Poczynając od tych grubszych gradacji poprzez najmiejsze no i poler tlenek ceru, tlenek glinu lub mikroproszek diamentowy , to zależy jakie kamienie polerujesz. Generalnie nie wrzuca się do bębna minerałów o różnej twardości w skali Mohsa np. kwarcu i gipsu Czym polerować różne twardości, znajdziesz w tym temacie we wcześniejszych wątkach. Trzeba troszku poczytać.
Jak gdzieś masz w okolicy kamieniarza od sztuki nagrobnej tj. pomnikarza, możesz dogadać się i za pifko odsypie ci po garści trochę proszków korundowych a może i ma tlenek glinu. Ja usiebie jak pytałem o tlenek glinu to żaden kamieniarz nie miał, ale jak spytałem o cynasz to wszyscy mieli , a to jedno i to samo. No i cierpliwości życzę, no bo w kaboszoniarce poler to tak 2-3 dni, na tumblerze trochu szybciej, bo jak pisał kolega Geodyk to dwie różne machiny. Niby robią to samo, a każda inaczej.
Ostatnio zmieniony przez Mazur dnia Śro 21:58, 11 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Śro 22:36, 11 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Chyba że ktoś ma strumyk koło domu to ani czasem,ani zużyciem prądu się przejmować nie musi ...
Wiecie o czym mówię?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Czw 15:20, 12 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Oczywiścieeeeee.......i to polecam miszczu. Jesteś wielki.
Super patent
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Nie 17:26, 15 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Jak wcześniej obiecałem w innym temacie, wrzucam fotkę mojej nowo narodzonej (osobiście wykonanej ) piły z tarczą 0,8 mm
[link widoczny dla zalogowanych]
polerować też będzie po przypięciu rzepa z kostką diamentową
[link widoczny dla zalogowanych]
Próbne cięcie hematytu. Radzi sobie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Nie 20:24, 15 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Jakby ktoś był zainteresowany zakupem maszyny do polerowania używanej to przesyłam link, który dziś wynalazłem na olx
[link widoczny dla zalogowanych]
Ktoś sprzedaje polerkę jako koło garncarskie a przecież koło nie ma na środku talerza śruby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Novy
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kujawskopomorskie
|
Wysłany: Pon 19:07, 16 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawa ta Twoja machina Gratuluję pomysłu i wykonania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Pon 20:24, 16 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Dzięki, dzięki....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Pon 22:00, 16 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
cholercia skąd masz tarczę 0,8mm? Szukam takiej w dobrej cenie najlepiej fi180.Na początek Twoja maszynka wystarczy,potem będziesz się wnerwiał że nie możesz ciąć większych gabarytów...takie jest moje zdanie.Poza tym szacun bo powstała maszyna na której można działać! PZDR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Wto 13:10, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Przewidziałem sytuację i do większych kamoli mam piłę do cięcia glazury o mocy 1200 W. Tę piłę zrobiłem właśnie do cienkich tarcz i do bardziej precyzyjnego cięcia. No i na rzepa przypnę tarcze diamentowe takie jak używają kamieniarze do poleru i wio bo strumyka przy chacie nie mam.
Co do tarczy...to też bym chciał mieć fi 180, niestety ta ma fi 100 otwór wewn. fi 20 i grubość tak pomiędzy 0,5 a 0,8mm jak na fotce
[link widoczny dla zalogowanych]
Tarczę kupiłem na rynku od "przyjaciół ze wschodu" 1 szt= 10 zł. Gość jest na rynku co dwa tygodnie, w tę niedzielę był i widziałem że jeszcze ma jakieś 5 szt. Wiesz, w tym regionie Polski to wszelkie tarcze diamentowe kupują tylko glazurnicy lub ślusarze do ostrzenia widii.
Jak byś miał potrzebę, a gość będzie w niedzielę 29.04 to popatrzę. Jak by co to pisz na PV.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Novy
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kujawskopomorskie
|
Wysłany: Wto 21:10, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Fi 180 i 0,8 mm to raczej ciężko bardzo zdobyć, nawet od przyjaciół ze wschodu. Szukałem kiedyś podobnych tarcz [180] i najcieńsze jaki znalazłem to 1,4 mm. Ps. Geodyk ma rację, apetyt rośnie w miarę jedzenia i coraz większe tarcze do coraz większych kamoli chciałoby się mieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Wto 22:26, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
...i coraz większe obroty,moc i lepsze chłodzenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Śro 8:00, 18 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
To racja. Tarcza fi 180 ma grubość 1,2 mm i tnie ok. a ubytków materiału mi nie żal bo ciacham jakieś tam zlepieńce kwarcytowe (czytaj - poluchy) krzemienie i wszystko to co lodowiec mi podarował
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Pon 21:23, 13 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Dla rozruszania forum:
Dostały mi się w prezencie imieninowym od dzieciaków tarczki diamentowe fi 100. Zakładam je na tarczę z rzepem fi 125 na swojej polerce i powiem wam jest chyba 7 gradacji no i efekt końcowy..... lustro. Ostatnia tarczka nazywa się buff, to ta na zdjęciu
[link widoczny dla zalogowanych]
kawałek labradorytu i odcięta płytka chalcedonu od kol. Geodyka
[link widoczny dla zalogowanych]
oszlifowanie płytki trwało może z 15min. Dzięki rzepowi jest szybka wymiana tarczek i robota aż się pali w rękach. Dobrze że wodą polewam
Pomimo że leci woda, no tak nie za mocno, to rzep nie puszcza i trzyma jak umarły książeczkę, solidnie, wodę siła odśrodkowa rozchlapuje ładnie na boki i jest oki.
Panowie szlifierze, próby czas zacząć. A może już to robicie tylko nikt się nie chwali?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
śrubke troszkę spiłowałem, to ułatwia wymianę tarcz, nie trzeba rzepu odkręcać (taki patent)
Ostatnio zmieniony przez Mazur dnia Wto 21:42, 28 Sie 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Wto 21:37, 14 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
No mój ulubiony temat,szkoda i nie szkoda że tak słabo w nim się dzieje...Robiłem na rzepach(ukłon w stronę kol.Novego) no i faktycznie jest dobrze z tym,że najpierw zaczynałem na papierach i niestety jeden się rozmókł,naderwał i wyrwał mi kamień z ręki targając się na strzępy tj.papier uległ destrukcji. Strata mała,ale pamiętać trzeba,że tak się może zdarzyć.Żadnych ostrych krawędzi w szlifowanym materiale,obowiązkowo zeszlifować na tarczy.No i zrób lepsze foty obu kamoli,niech ujrzę ich piękno
Ostatnio zmieniony przez Geodyk dnia Wto 21:38, 14 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Śro 17:46, 15 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Racja, też miałem taką przygodę. Pazurki trochę bolały. Ale tak do końca z papierów nie zrezygnowałem (mam ich trochę i żal wywalić) ale już uważam.
Apropo kolegi Novego, to co? ma jakiś fajny patent do tarczek diamentowych?
Foty wstawię (jak się nauczę bo jakoś nie ogarniam jak wstawić fotkę do forum). Tylko linki do fotek potrafię.Piątkowe i sobotnie popołudnie przeznaczam na szlif i poler to pochwalę się robotą.
Wiem że to nie to forum, ale z braku aktywności przedstawiam sodalit przeze mnie wyszlifowany i .......... oprawiony.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Mazur dnia Śro 21:53, 15 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Sob 22:07, 01 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Agaciki przecięte, czekają na poler
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolega Geodyk wie co mówi, pod tym białym nalotem kryje się piękno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Novy
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kujawskopomorskie
|
Wysłany: Nie 10:00, 02 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Sądząc po sodalicie, to agaty też świetnie zrobisz Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Nie 20:05, 02 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Staram się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Śro 21:23, 05 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
No i dlatego kocham Matkę Naturę,właśnie za te ukryte piękno...SUPER ! Dobra robota!
Szkoda że nie dałeś zdjęcia "before"...tylko after
Ostatnio zmieniony przez Geodyk dnia Śro 21:25, 05 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Nie 19:20, 09 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Before jeszcze nie mam, miałem dużo roboty zawodowej i nie było czasu na przyjemnostki. Jak tylko wygłaszcze to zapodam fotki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiiiteek
Dołączył: 11 Wrz 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:02, 30 Wrz 2018 PRZENIESIONY Pon 6:59, 01 Paź 2018 Temat postu: Czyszczenie szczotek kwarcu z żółtego nalotu |
|
|
Cześć,
Podczas ostatniego urlopu w naszych polskich górach, udało mi się wykopać całkiem fajną szczotkę kwarcu oraz kilka pojedynczych ładnie wykształconych kryształów (pewnie pozostałości z jakiejś innej szczotki). Jednak na niektórych kryształach znajduje się jakby przyklejony żółty piasek. Okazy czyściłem samą wodą + szczoteczką do zębów, ale niestety nie chce to zejść.
Jako, że jestem w tym temacie początkujący, prosiłbym o doradzenie, czym (i czy w ogóle) mogę pozbyć się tego nalotu tak, żeby nie uszkodzić okazu?
Poniżej przesyłam link do zdjęcia (niestety z powodu braku stażu na forum nie mogę zamieścić normalnych linków, więc zamieszczam takie kombinowane, gdzie trzeba podmienić "(kropka)" na . )
drive(kropka)google(kropka)com/file/d/1Q5OoM4161Mgot44hdwE_kb_6zAsOg0eg/view?usp=sharing
drive(kropka)google(kropka)com/file/d/1ctpMDmi1VOOnvk2dJM6_nBjO-9DFbTrm/view?usp=sharing
Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 14:07, 30 Wrz 2018 PRZENIESIONY Pon 7:01, 01 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
nalot jest tylko tu i ówdzie... osobiście bym tego nie ruszał... a "żółty piasek" to pewnie piryt
Ostatnio zmieniony przez Devon dnia Nie 14:16, 30 Wrz 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Pon 20:16, 01 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
No ładne,ładne... takie rzeczy katuję w H2O2 a potem w myjce ulrtadźwiękowej ,albo na odwrót...Chętnie bym się wybrał po takie znaleziska .Niektóre płuczę w aktywnej pianie,a niektóre w kwasie solnym,szczawiowym...Wszystko zależy od rodzaju okazu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Śro 22:47, 19 Gru 2018 Temat postu: Labradoryt |
|
|
Cicho jak w kościole..... dla rozruszania , takie coś dziś z labradorytu wygłaskałem
[link widoczny dla zalogowanych]
Papier 320, 600, potem tarczki diamentowe 1000, 1500, 2000 i poler diamentem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Śro 23:29, 19 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
"No ładne cacko..." tarczki rozumiem że kostka z diamentem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Czw 11:06, 20 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
wow , a ten labradoryt to też z jakiegoś nasypu czy budowy drogi ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Czw 22:45, 20 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Tarczki, tak jest, z kostki diamentowej
a labradoryt z Mineral Expo z Wawy. Od marca sobie leżał, uśmiechał się do mnie z półki, to go pogłaskałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Nie 21:21, 06 Sty 2019 PRZENIESIONY Czw 21:14, 10 Sty 2019 Temat postu: Nabłyszczacz do kryształów,kwarców itp. |
|
|
Od jakiegoś czasu męczy mnie pytanie czy są jakieś środki do napiękniania powierzchni kryształów kwarcu i jemu podobnych.Nie mówię tu o lakierowaniu.Póki co nie zamieszczam fotek,ale chyba większość wie o co mi chodzi.Niektóre lśnią jak należy ,ale mam też część która jest jakby matowa i nie chcę tu o gustach itp.dyskutować tylko mam pytanie czy się da,czy ktoś próbował,czym i jak dopieścić minerał,aby godnie mógł zalegać na półce...Płyn czy cokolwiek to mogłoby być może być nawet dość agresywny bo ciężko zniszczyć kwarc.
Przy okazji pytanie o doczyszczanie kwasem szczawiowym - jakie stężenie stosować do "odrdzewiania" kryształów z nacieków i w jakiej temperaturze? No i być może temat powinienem podpiąć pod "czyszczenie,obróbka i szlifowanie..."Nie wiem.Dzięki PZDR
Ostatnio zmieniony przez Geodyk dnia Nie 21:23, 06 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Pią 22:42, 11 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Też z tym kwasem szczawiowym bym poeksperymentował. Mam jego kilogram. Mam też kawałek geody ametystowej z Urugwaju i jest taka jakby zakurzona (no nie mają TEGO blasku kryształki). Szorowałem szczotą z detergentami, traktowałem wodą utlenioną i nic. Może ten kwasior by coś zdziałał ale bez porady doświadczonych boję się okaz wykąpać bo nie chcę go zniszczyć. Może ktoś wie jak ten dziwny nalot usunąć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Sob 16:57, 12 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
No właśnie o tym mówię,są też "ładne" i czasem pożądane naloty,ale czasem trzeba pozbyć się niechcianych.Gdzieś czytałem o gotowaniu wręcz w kwasie,lecz bez odpowiedniego przygotowania nie chcę tego czynić tak z marszu.
Może nabłyszczacz do zmywarki?
W jakimś znowu programie mówili że "okaz za kilka miesięcy trafi na wystawę" czyli wychodzi na to że od znalezienia droga na półkę jest dosyć długa,ale kamieniowi się przecież nie spieszy...Być może jest tak,że moczą go ileś tygodni w jakimś roztworze który "rozpuści"niechciane naloty itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki
Administrator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 906
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Nie 15:24, 13 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Dawno temu jak zaczynałem swoją przygodę z kamykami, gotowałem w kwasie szczawiowym. Jednak pozostał białawy nalot od "trawienia", więc zamiast poprawić efekt pogorszyłem go :(
Od tego czasu zaniechałem upiększania i pozbywania się niechcianych składników - używam wyłącznie myjki ciśnieniowej. Alternatywą mogą być myjki ultradźwiękowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Nie 18:41, 13 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Spokojnie ,mam trochę materiału do eksperymentów więc może zdradzisz trochę o tym gotowaniu?
O! Wielki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 12:54, 14 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Czy jesteście pewni, że owa matowość ścian kryształu to wina nalotu ?
Może to być spowodowane erozją - miliony drobniutkich wżerów, dziurek, zagłębień itp. dadzą taki sam efekt matowości. Podobnie jak z matowej szyby nie zrobicie przezroczystej poprzez wytrawianie w kwasach czy usuwanie mechaniczne bo nie ma czego usuwać.
W takim przypadku jedynym wyjściem (poza szlifem i polerem) byłoby wypełnienie owych wżerów substancją o podobnym współczynniku załamania światła jaki ma sam kryształ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Nie 21:04, 28 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Tak trochę z innej beczki..... ostatnio poczytuję sobie wieczorami forum geologiczno lapidarne Australijskie i znalazłem patent na renowację tarcz polerskich. Koledzy po wiedzy z Australii robią to tak: mieszają proszek diamentowy lub korundowy z dwu składnikową żywicą epoksydową, wylewają niezbyt grubą warstwę na zużytą już tarczę, odczekują chyba około 3-4 dni do solidnego utwardzenia i ...... tadammm, tarcza gotowa. Oczywiście tej żywicy rozrabiają tyle aby po wylaniu na tarczę nic nie zostało bo szkoda i proszku diamentowego i żywicy. Ja jeszcze nie mam potrzeby renowacji ale jak tylko zjadę choć jedną tarczę to będę próbował.
Może kogoś z was, "głaskaczy" kamyków ten patent zainteresuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kenny
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stalowa Wola / Krakow
|
Wysłany: Wto 5:45, 30 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
znam patent... niestety nigdy nie stosowałem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 9:07, 01 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Może zamiast proszku diamentowego zastosować SiC - chyba będzie taniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
Dołączył: 24 Maj 2017
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: EŁK
|
Wysłany: Czw 17:46, 02 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Myślę że oczywiście i tlenek ceru też można zastosować. Co do tlenku glinu to nie wiem czy zdało by egzamin, epoksyd może być twardszy po zaschnięciu i nie glin będzie polerował a żywica i wyjdzie kicha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|