|
FORUM GEOLOGICZNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łowca55
Dołączył: 18 Sty 2022
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:03, 18 Sty 2022 Temat postu: Co myślicie o tym kamieniu? |
|
|
Witam, zdjęcia kamienia zamieściłem w galerii, bo nie mogę dodać linku. Chciałem zapytać co o nim sądzicie? Znaleziony 30 lat temu w Skarszewach (woj. pomorskie), waga 9,2 kg, przyciąga magnes.
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto 18:08, 18 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
My Devon myślimy, że może to być piaskowiec (to jasne) z limonitem (to ciemne) ale... spróbuj zarysować ciemniejsze, jakby metaliczne fragmenty jakimś gwoździem a fragment jasnej skały wrzuć na kilka godzin do octu albo potraktuj kroplą rozcieńczonego HCl.
Jaki magnes użyłeś ?
Ostatnio zmieniony przez Devon dnia Wto 18:10, 18 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łowca55
Dołączył: 18 Sty 2022
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:00, 19 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Malutki magnes neodymowy. Przyciąga z każdej strony równo i nie odpada. Do środków chemicznych nie mam dostępu. Włożę fragment do octu, tylko jakiego efektu mam się spodziewać? Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Śro 16:34, 19 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
1. skała żwawo wydziela bąbelki, jej objetość maleje, lub wrecz skała znika
(rozpuszcza sie, jesli jest wystarczająco duzo octu), nie pozostaje zbyt wiele (lub nic) nierozpuszczalnego osadu
=> wapień, czysty/prawie czysty kalcyt
2. skała żwawo wydziela bąbelki, jej objętość maleje tzn. skała rozpuszcza się, ale pozostaje wyraźne nierozpuszczalne residuum
=> wapień/margiel/iłowiec/piaskowiec
3. skala wydziela babelki, traci kształt i rozsypuje sie na piaskowe niezwiezłe reziduum
=> piaskowiec o spoiwie wapnistym
4. skała wydziela bąbelki, ale krótko i nie rozpada się, zachowuje swój pierwotny rozmiar i ksztalt
=> piaskowiec o spoiwie głównie krzemionkowym, nieznaczna zawartośc kalcytu
5. skała nie bąboli, nie rozpuszcza się, zachowuje kształt i objetość
(czyli nic się nie dzieje) => piaskowiec o spoiwie krzemionkowym (lub inna skała)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 21:33, 19 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Wow, Jinx, uprośćmy to - na powierzchni mają pojawić się bąbelki... lub nie.
Łowca, nie zapomnij o rysie.
Neodymowy przyciągnie prawie wszystko - użyj zwykłego, np. takiego z lodówki.
Ostatnio zmieniony przez Devon dnia Śro 21:35, 19 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Czw 12:53, 20 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
A to niespodzianka! Byłem pewien, ze raczej ochrzanisz mnie za zbytnie upraszczanie, bo przecie nie opisałem kwestii własności reziduum
(jak sie czujemy z danym reziduum na zebach i co to oznacza dla typu skały)
no i cała wyliczanka dotyczy zaledwie linii wapień-piaskowiec, a pominąłem kilka innych mozliwych skał, jak np. "nie do końca zdolomityzowane dolomity", marmury
i kto wie - może nawet jakies skaly nieosadowe zawierające kalcyt.
I jeszcze opowieść a propos sensowności upraszczania, szczególnie odnośnie punku nr 4 powyżej:
Znalazłem kiedyś białawy "domniemany zapiaszczony wapień" z duzymi szczątkami akantodów (5-10 milimetrow), które preparujemy wkładając kamyk do octu.
Tutaj jest ten kamyk z "wielką" (ośmiomilimetrową) spiralą zębową, którą chciałem wydobyć rozpuszczając w occie matriks:
[link widoczny dla zalogowanych]
Podejrzenie padło na wapień, bo takie spirale w 99-ciu przypadkach na sto znajdujemy w wapieniach beyrichiowych.
Po włożeniu kamolca do kuwety napełnionej octem, ruszyły nawet dość żwawo bąbelki, jak to w przypadku wapienia (albo piaskowca zdecydowanie wapnistego).
A trza tutaj zaznaczyć, że zima to była mroźna, i nie mogac doczekac wiosny - zamiast na balkonie rozpuszczałem w kibelku, bo w mieszkaniu cieplej.
Normalnie (tzn. w przypadku wapienia) bąble idą przez kilka godzin, jeśli się wleje jedną czy dwie butelki octu.
Zwykle zostawiam wiec rzecz na balkonie do wieczora lub do nastepnego dnia.
Jako ze jednak kamyk i kuweta znajdowały sie teraz w kiblu, spotkałem sie z nimi ponownie już po kwadransie octowania (tu dyskrecja niech zasłoni niechybną "sekrecję").
Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że w kuwecie spokój i cisza - zero reakcji. Z niedowierzania wymieniłem nawet ocet na świeży-nieśmigany,
ale rezultat ten sam - brak jakiejkolwiek reakcji, koniec rozpuszczania.
Z konieczności przystąpiłem więc do mechanicznej preparacji tej spirali, mając nadzieję na to, że częściowe rozpuszczenie kalcytu osłabiło otaczające ciasto skalne.
Niestety, ciasto okazało praktycznie nienaruszone (b. zwięzłe i twarde) więc ekskawacja zamieniła sie w horror, włącznie z połamaniem, oraz "piekłem sklejania" spirali:
[link widoczny dla zalogowanych]
Piszę o tym bo kamyk, który wydawał się w oczywisty sposób kalcytowy
(nieźle bąbolił na początku) okazał się jednak twardym i hardym głównie krzemionkowym piaskowcem/mułowcem.
I to o spoiwie głównie krzemionkowym, pomimo zwodniczego początkowego bąbolenia.
Gdyby więc ograniczyc obserwacje do pierwszej minuty, identyfikacja byłaby nieprawidłowa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pią 15:34, 21 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
A bo i sam fakt pojawienia się bąbelków lub piany (po HCl) świadczy tylko i wyłącznie o tym, że w składzie skały jest węglan wapnia. A to czy jest go mniej czy więcej, czy jest to wapień, marmur, piaskowiec czy jeszcze coś innego oceniamy po innych cechach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Pią 17:39, 28 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, że nie tylko amatorskie dżinksy popełniają tę pomyłkę (z bąblowaniem piaskowca), bo można ją nawet znaleźć w przewodniku mineralogicznym.
Otóż dla poszerzenia swych geologicznych horyzontów kupiłem przed chwilą
książeczuchnę dla dzieciątek pt. "Mój pierwszy przewodnik Jaki to kamień?", w którym to przewodniku, w podrozdziale "Reakcja z kwasem solnym HCl", stoi:
"Z kamieni takich, jak wapień i marmur, zaczyna sie uwalniać dwutlenek węgla w postaci pęcherzyków piany.
Takiej reakcji nie ujrzymy na pewno po polaniu kwasem granitu, bazaltu, piaskowca i wielu innych."
Na dodatek na tejże samej stronie (jedenastej) jest fajna fotka testu HCl-em, pod którą napisano:
"Wapień (1) polany HCl wydziela CO2, w przeciwieństwie do granitu (2) i piaskowca (3), które się nie pienią."
Albo więc autor zapomniał o piaskowcu o spoiwie wapnistym,
albo świadomie zignorował te drobne komplikacje, dla prostoty wywodu.
(Albo uważa, że piaskowiec o spoiwie wapnistym to wapień...).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob 10:16, 29 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że chodzi o prostotę. W przewodniku dla początkujących przykłady mają być proste, łatwe, typowe. Piaskowiec o spoiwie węglanowym nie jest sztandarowym piaskowcem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Nie 21:51, 30 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Wiem, że nie na temat, ale nie przesadzajcie z tym neodymem. Mam w cholerę materiału który przebadałem i tylko jeden lekko przyciąga, a mam ze 3 tony gruzu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 18:10, 31 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Z neodymem jest tak samo jak ze stężonym HCl czy utwardzaną stalą. Ich działanie na skałę/minerał jest inne niż opisane w literaturze fachowej a co za tym idzie wnioski z tego działania mogą być błędne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Czw 15:42, 17 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
A bazalt to nie może być?
Jak wyglada przecięty piłą bazalt? - Jest jasny czy ciemny?
Na pierwszym zdjęciu na przecięciu ten kamyk wygląda jak typowy wapień,
tzn. jest bardzo jasny, ale rozumiem, że piła mogła go mikroskopijnie poharatać lub przyozdobić pyłem.
Kiedyś Kenny mi tutaj charytatywnie zidentyfikował bazalt,
(jest-li Kenny wciąż wśród żywych?),
który na "nieświeżym pseudoprzełamie" wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
co trochę przypomina jedną z powierzchni rozważanego kamyka:
http://www.geologia.fora.pl/viewimage.php?i=11255
Poza tym na świeżym przełamie mój bazalt jest chyba "dość jasnoszary",
co widać na tym zdjęciu:
[link widoczny dla zalogowanych]
(przypuszczam, że kolor wnętrza oddaje ta owalna szarawa "plamka" na lewo i w dół od środka zdjęcia, bo jest ona najbardziej zagłębiona).
Bazalt pasowałby do faktu, że skała przyciąga (neodymowy, ale jednak) magnes.
(A że z wierzchu nie jest czarna to też nie problem, wskutek długiego leżakowania.)
Pytania mam więc takie:
Czy cięty bazalt może wyglądać tak zwodniczo jasnoszaro?
Czy ta skała to może być bazalt?
I trzecie, pewnie kluczowe pytanie: czy zgłupiałem i bełkoczę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Czw 19:51, 17 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Z braku ciekawszych tematów odgrzejmy ten .
Bazalt jest ciemną skałą, co nie znaczy że musi być czarny jak smoła. Wynika to "z definicji" - bazalt zawiera > 30% minerałów ciemnych a i plagioklazy (główny składnik bazaltu) nie muszą być jasne.
Na pierwszym zdjęciu odcięty kawałek jest raczej ciemnoszary (pomijając rysy od piły). Na drugim zdjęciu ten sam kawałek jest już brązowy. Która barwa jest właściwa ? Tego się nie dowiemy bo autor olał sprawę. Trzecie zdjęcie to powierzchnia zwietrzała. Zwietrzały chalkopiryt może wyglądać podobnie. Jak i wiele innych skał i minerałów.
Twój bazalt jest, moim zdaniem, ciemnoszary. Jeśli to bazalt a nie np. diabaz.
A gdzie zniknął Kenny nie wiem. Miejmy nadzieję, że tylko mu się nie chce pisać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Nie 21:22, 20 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Inny trop jaki tu mozna podjąć dotyczy jasnych obiektów, które widać
na tej brązowej powierzchni cięcia. Na samej górze coś niczym przekrój przez kielich koralowca, a niżej jakby fragmenty łodyg liliowców czy piór morskich.
Takie interpretacje by wskazywały na wapień (czy jakąś osadówkę).
Z drugiej strony, być może mogą to być wypełnione kalcytem/kwarcem szczeliny plus długaśne białe kryształy.
Czy takie długaśne krysztaly to sensowna interpretacja?
Czy raczej należy w tym widzieć liliowcowe plurikolumnalium?
Czy w bazalcie (lub innych skałach) wystepują/mogą wystepować takie długie izolowane kryształy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 23:26, 20 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Mnie ta brązowa, chropowata powierzchnia kojarzy się z piaskowcem. Może wapień krynoidowy ?
Zauważ, że na pierwszym zdjęciu, na tym odciętym fragmencie, nie widać owego dużego "kryształu". Czyżby refleks świetlny ? To mogłoby sugerować liliowca. Łodyga pęknięta pod odpowiednim kątem mogłaby dać taki efekt.
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić tak długiego kryształu w bazalcie.
Ostatnio zmieniony przez Devon dnia Nie 23:59, 20 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Wto 18:15, 22 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Piaskowiec chyba może być, bo liliowce są w nim dozwolone,
chociaż ja w piaskowcach znajduję raczej pustki po kalcycie niż sam kalcyt.
Jeśli wapień, to chyba lepiej bez nazwy "krynoidowy", bo mało w nim krynoidów.
Zwykle widuję podpis "krynoidowy", gdy lilijki wręcz "ulewają się", np. tak jak tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze może jakiś marmur wchodzi w grę.
Kwestię wapniak-bazalt rozwiazałaby kropla octu, jak rozumiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto 23:30, 22 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
No nie, taki jak ten ostatni to na pewno nie jest.
Ale te dwa to też krynoidowe:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Marmur to też nie jest.
Rysa, ocet, nowe fotki... cokolwiek mogłoby pomóc ale chyba nic z tego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|