FORUM GEOLOGICZNE

braniek · Gość

Witam wszystkich grupowiczów.

Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu kamienia.
Opis kamienia: dość cięzki,bardzo twardy, a zarazem kruchy, posiada w sobie małe fragmenty chyba żelaza bo przyciąga go magnes. Kamień wrzuciłem do kwasu i tylko brud zszedł. Kamień został znaleziony w rzece. Przed zrobieniem zdjęć lekko go zmoczyłem by były lepiej widoczne fragmenty metalu. Przedstawiony jest tylko jednym z tych co znalazłem jeszcze posiadam parę sztuk o większych rozmiarach. Co to jest. Proszę o pomoc w identyfikacji.

Uwaga: Zdjęcia w dużej rozdzielczości i trochę trzeba poczekać na załadowanie.

Pozdrawiam Jarek.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

zjelon

jak dla mnie to jakiś antropogen

moozg

no tez sklaniam sie ku tej teorii, pewnie odpad hutniczy...

lukazs

Wczoraj koleżanka zapytała mnie czy jest jakiś wyrób jubilerski--kamień, który zmienia barwę "na deszcz"? Czy ktoś zna nazwę i czy to jest naturalny minerał czy jaki syntetyk Question

Z góry i z dołu dzięki za odpowiedź. Exclamation

Gość

Jeżeli to jakiś chalkantyt albo inny barwiony halit to nie tylko kolor straci na deszczu. Wink

To jakaś ściema. Jeżeli jednak widziała go u jubilera to może to być aleksandryt, ale on zmienia swój kolor w zależności od barwy światła, na które jest wystawiony (inny kolor w świetle słonecznym, inny w świetle sztucznym). Są też syntetyki, które zmieniają kolor pod wpływem ciepła.

Sędzisław · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Dolny Śląsk

Takim "kamieniem" może być żel krzemionkowy, zwany również silikażelem. Stosowany jest np. w chemii jako substancja pochłaniająca wilgoć. Niektóre gatunki silikażelu mają domieszany w trakcie produkcji chlorek kobaltowy (nazywa się wówczas żelem z indykatorem wilgotności). W stanie suchym jest on niebieski, a po uwodnieniu biały lub różowy. Uwodniony silikażel można włożyć do suszarki i podgrzewając do odpowiedniej temperatury wielokrotnie zregenerować. Podobnie zachowuje się wspomniany powyżej siarczan miedzi: bezwodny = bezbarwny, a uwodniony = niebieski. Tyle że rozpuszcza się w wodzie, a silikażel stale wygląda jak żwirek lub kruszywo.

zjelon

taki ,,kmień,, to ma mój kot w kuwecie (mogę odstąpić tanio biały) nieposikany niebieskawy, posikany biały. Wink

lukazs

dzięki. Zjelon kurde dałbyś troszkę tego nieposikanego, co będę koleżance suche fakty o zmianie barwy nad mokrym żwirkiem roztaczał!

Byłem tu Wielki
Temat zablokowany - link do zdjęć nie działa, zaczynają się głupie dywagacje na temat zmiany koloru kamyczków pod wpływem siuśków kotka Sad