FORUM GEOLOGICZNE

Wojciech · Dołączył: 25 Lip 2010 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

Wiele lat temu w Jaskini bez Nazwy (tak się nazywa) w Wąwozie Żarskim na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej znalazłem dziwną skałę. Początkowo myślałem, że są perły jaskiniowe zlepione polewą wapienną, jednak gdy się temu lepiej przyjrzałem w domu, okazało się że są to okruchy niewęglanowych skał połączone lepiszczem węglanowym. Najbardziej zaintrygowały mnie w niej żelaziste obtoczone ziarna o różnej wielkości (powiedzmy od ziarna gorczycy do ziarna grochu). Niektóre z tych żelazistych kawałków wykazywały magnetyczność (przyciągane przez magnes). Gdybym znalazł to na drodze, pomyślałbym, że to jakiś odpad hutniczy, jednak znalazłem to w jaskini w pewnym oddaleniu od otworu - jeśli to więc nie powstało w jaskini to musiało być przez kogoś celowo wniesione, co wydaje się dość irracjonalne - eksploratorzy jaskini raczej wnosili kamienie ze środka niż je wnosili. To jest ta jaskinia z planem i opisem jej eksploracji:
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu zdjęcia kawałka tej skały, jaki mi pozostał:

Co to może być?

Wojciech · Dołączył: 25 Lip 2010 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

Może przynajmniej jakieś sugestie? Kiedyś pokazałem tą skałę goelogom z UJ i też nie wiedzieli co to.

tommiTM

może kuliste skupienie markasytu? trudno powiedzieć...