FORUM GEOLOGICZNE

Gość · Wysłany: Pon 20:04, 26 Mar 2007 Temat postu: Dziwna skała

Witam.
Znalazłem kiedyś dość dziwny kamyczek i jestem ciekaw co to właściwie jest.
Oto trzy zdjęcia.

Kamyczek ma około 1,5 cm dłudości i szerokości.
Znalazłem go pod Częstochową w starej kopalni żwiru, która kiedyś była moreną lodowca.
Ma ktos może pomysł co to może być ?

moozg · Wysłany: Pon 20:41, 26 Mar 2007 Temat postu:

najprawdopodobniej jakies piaskowiec z wyraznym warstwowaniem i fajnie zeerodowany, trzeba by miec to w rekach by jednoznacznie okreslic

Gość · Wysłany: Wto 6:48, 27 Mar 2007 Temat postu:

mozg moze miec racje ale i tak go nikt nie wezmie do reki oprucz wlasciciela dlatego proponuje zebys powiedziala cos wiecej GDZIE go znalazlas moze to cos pmoze:)

Gość · Wysłany: Wto 6:51, 27 Mar 2007 Temat postu:

bo moze to byc jakis trylobicik lub inne zwiezątko Very Happy

chociaz nei koniecznie:) wiec narazie cięzko powiedziec wiec ojak juz wspomnialem wczesniej opowiedz jak najwecej wiesz najlepiej bylo by ale to juz ekstremalna wersja rozlupac i polac kwasem ale w calosci zeczywicie ladniej wygląda:)

Piotr Przybyszewski · Wysłany: Wto 10:00, 27 Mar 2007 Temat postu:

Ciekawy przykład zmiennych warunkow sedymentacji. Widoczne na okazie żebra składają się z twardszych, i na oko bardziej grupoziarnistych, ciemniejszych składników. Warto byłoby sprawdzić spoiwo kwasem i to zarówno na żebrach jak i zagłębieniach. Możliwe, że rożnica twardości wynika z różnych spoiw (krzemionkowego, węglanowego). Zobacz pod lupą, gdzie ziarna są większe: na żebrach, czy w zaglębieniach. Wtedy będzie można coś wiecej powiedzieć. Okazik bardzo dekoracyjny.

Pozdrowienia
Piotr Przybyszewski

Gość · Wysłany: Wto 15:55, 27 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki za odpowiedzi .
Do tej pory żartowałem sobie że jest to guano jakiegoś zwierzątka.
Co do kwasu to szkoda by mi było to niszczyć, a poza tym skąd bym miał wziąć kwas.
A odnośnie miejsca znalezienia to dokładnie mówiąć była to północna część jury krakowsko częstochowskiej. W starej kopalni żwiru umiejscowionej na kemie lodowcowym.

Zrobiłem jeszcze pare fotek w świetle dziennym.

Gość · Wysłany: Śro 6:46, 28 Mar 2007 Temat postu:

po tych zdjeciach wydaje mi si eze albo jest to tak jak wczesniej pisalem jakis skamienialy trylobicik lub inne zwierzatko bo na efekt cyklicznej sedymentacji to jest to troche za mala jek dla mnie jesli Pan Piotr ma jakies inne spojzenie na ta sytuacje chetnie poslucham:)

Wielki · Wysłany: Śro 6:55, 28 Mar 2007 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 7:01, 28 Mar 2007 Temat postu:

to ma wielkość 10 groszy niemówie z to trylobit ale... nie za male na rozmyslanie o sedymentacyjnej teori okresów tlenowych i beztlenowych???

Gość · Wysłany: Śro 7:02, 28 Mar 2007 Temat postu:

chyba ze jakis naciek jakskiniowy ale to juz dla mnei abstrakcja

widze wielki ze rozbawil cie mój upór Embarassed

oboje jednak wiem y ze ze zdjec to sobie mozemy najwyzej język postrzepic. no ale czekam na potwierdzenie tezy...innych

Wielki · Wysłany: Śro 7:30, 28 Mar 2007 Temat postu:

anonimus · Wysłany: Śro 9:17, 28 Mar 2007 Temat postu:

Tryl to napewno nie jest widziałem jak potrafi wyglądać zerodowany tryl i naprewno nie ma takich kształtów. Sam widywałem zaś różnie zerodowane piaskowce.

moozg · Wysłany: Śro 9:42, 28 Mar 2007 Temat postu:

- tryl to nie jest
- na 99% to efekt sedymentacji cyklicznej - czymu za male? to otoczak przeciez,
na podstawie tego co widze i tego co widzialem do tej pory w osadach polodowcowych z duzym prawdopodobienstwem mozna powiedziec ze jest to piaskowiec kwarcowy, dosyc silnie zdiagenezowany (skrzemionkowany) - dzieki czemu nie widac ziaren piasku a w miare gladka zeerodowana powierzchnie
"zebra" w okazie sa wynikiem nierownomiernego wietrzenia lamin, co zapewne spowodowane jest rozna frakcja, a nie jak przypuszcza PiotrP roznym spoiwem.
zasadniczo nie ma co tu sie zachwycac nad okazem bo takie rzeczy sa wszedzie... nie koniecznie w otoczach, mysle ze wieksze walory wizualne i dydaktyczne znajdziesz w warstwowaniach w utw. polodowcowych w owych zwirowniach

pozdrav