FORUM GEOLOGICZNE

gower · Dołączył: 20 Mar 2017 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Bytom

Szanowni forumowicze,
znalazłem na hałdzie kopalń rud Zn-Pb Marchlewski i Orzeł Biały w Bytomiu następujące okazy:

Co do pierwszego (z Marchlewskiego), to podejrzewam tzw. galman czerwony. Wiem, że to nie jest ścisły termin mineralogiczny, ale może ktoś podpowie, czy dobrze obstawiam?

Co do drugiego (Orzeł Biały), to nie mam żadnych typów po prawdzie. Częściowo zauważalny jest związek żelaza (markasyt/chalkopiryt?), a moje pytanie dotyczy oczywiście tej zielonej struktury. Czy to może być np. greenockit?

Z góry dzięki za poświęconą uwagę i pomoc.

Velder

Jak dla mnie, nr1 to bardzo zwietrzały dolomit zabarwiony związkami żelaza. A czy galman? Cóż, jest to na tyle ogólne określenie, że w sumie sam nie wiem co nim jest, a co nie. Ale jeżeli są tam jakieś utlenione minerały cynku to możnaby chyba powiedzieć, że tak Wink

.
Co do dwójki - na krawędzi tego kawałka na pewno prześwituje markasyt. Co do tego zielonego, to niestety nie wiem. Ten tłustawy połysk trochę mi smithsonit przypomina, ale tutaj raczej zgaduję niż stwierdzam.

gower · Dołączył: 20 Mar 2017 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Bytom

Dzięki piękne, Velder. Na logikę pewnie jakieś tlenki żelaza są w tym pierwszym przypadku. A w drugim – markasyt jak najbardziej też mi pasuje.