FORUM GEOLOGICZNE

GABROID · Dołączył: 21 Sty 2016 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Chciałam zapytać czy istnieje możliwość makroskopowego rozróżnienia tych trzech skał makroskopowo?
piaskowiec kwarcytowy, kwarcyt oraz piaskowca o spoiwie krzemionkowym?

Kenny · Wysłany: Wto 10:05, 08 Mar 2016 Temat postu:

Generalnie w piaskowcu będą dobrze widoczne ziarna kwarcu w miarę wzrostu stopnia metamorfizmu granice między ziarnami będą zatarte do całkowitego zaniku w przypadku kwarcytów (nie będzie dało się rozróżnic poszczególnych ziaren)

Pozdro.

GABROID · Dołączył: 21 Sty 2016 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

No tak, zgadzam się ale czy taka ocena przy użyciu mikroskopu stereoskopowego jest poprawna do zaklasyfikowania skały jako kwarcyt? czy konieczne jest wykonanie szlifu aby potwierdzić to?

Pozdro Smile

Kenny · Wysłany: Wto 14:42, 08 Mar 2016 Temat postu:

Każda obserwacja jest obarczona pewnym błędem... nie wiem czy istnieje tu jakaś sztywna granica między kwarcytem a piaskowcem kwarcytowym...
Niech za przykład posłużą otoczaki polodowcowe...
Często opisywane jako kwarcyty w literaturze, ale trafiają się i opisy gdzie ujęte są jako piaskowce kwarcytowe.
Bezsprzecznym wydaje się uznac skałę za 100% kwarcyt w momencie jeśli nie jesteśmy w stanie określic w niej poszczególnych ziaren (są zrekrystalizowane) ani struktur sedymentacyjnych (zatarte)

Podobnie sprawa ma się z wapieniami i marmurami... niektórzy pewne dolnośląskie węglany określają mianem marmurów a inni jako wapienie krystaliczne (?)

W praktyce z uwagi na właściwości mechaniczne itp nie ma to żadnego znaczenia a spór ma charakter czysto akademicki.

Pozdrawiam.

GABROID · Dołączył: 21 Sty 2016 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ok. Dzięki:)

Ale odnośnie tych właściwości, dane literaturowe podają, że zmetamorfizowany kwarc ma większą skłonność do dawania szkodliwych produktów reaktywności alkalicznej w betonie niż typowy kwarc np. w piaskowcu, stąd generalnie moje zapytanie.

Pozdrawiam

Kenny · Wysłany: Śro 13:40, 09 Mar 2016 Temat postu:

To już badania laboratoryjne a nie "na oko"