FORUM GEOLOGICZNE

lupaszko · Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 152 Przeczytał: 0 tematów

Lokalizacja nie znana
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakieś sugestie

chrzestny

hmmmm

astone · Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 291 Przeczytał: 0 tematów

Może być bazalt, może również szarogłaz.

BOSS

raczej dolomit

Kenny

Szarogłaz jest odmianą piaskowca zbudowaną z okruchów skał a nie tylko samego piasku. Tu mamy natomiast skałę węglanową (dolomit/wapień) pocięty żyłkami kalcytowymi.

Pozdrawiam.

astone · Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 291 Przeczytał: 0 tematów

O ile pamiętam, to definicja szarogłazu - albo piaskowca szarogłazowego - albo szarowaki -nie określa jakiej wielkości mają być okruchy skał obcych, a jedynie ich udział w budowie skały (30-100% bodajże). Ziarna kwarcu i skaleni mogą być w dowolnych proporcjach. Tak więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby ziarna tych skał obcych były w skale zwięzłej w formie - jak to nazwałeś - "piasku". O wielkości w przedziale 0,1-2,0 mm i obtoczonych np. I idealnie się wtedy wpiszą w Twoją definicję "piasku". A tak nawiasem mówiąc przyjrzyj się, o ile masz lub będziesz miał okazję, szarogłazom (w świeżym przełamie oczywiście) z Młynowa lub Dębowca. Myślę, że będziesz miał problem z odróżnieniem gołym okiem okruchów skał obcych. I też znajdziesz w nich gniazda i żyły wykrystalizowanych białych minerałów. Myślę, że nazwanie tej skały dolomitem jest zbyt pospieszne, o ile identyfikacja przebiega tylko na podstawie tego zdjęcia. Chyba, że Ty lub Boss widzieliście dokładnie takie same i wiecie, ze jest to dolomit.
Ja dodam, że widziałem podobne i dolomity, i bazalty (tefryty to były zdaje się) i szarogłazy.
I żeby nie było: nie upieram się i jestem zawsze otwarty na czyjąś wiedzę i argumenty. Lubię jednak wtrącić swoje trzy grosze czasami, jak nie jestem do końca przekonany Wink

Pozdrawiam.

BOSS

no ja widziałem

lupaszko · Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 152 Przeczytał: 0 tematów

Czekając na sugestie najbardziej optowałem za
tefrytem W occie minimalnie bombluje więc białe żyłki to nie kwarc

Kenny

Wapienie dębnickie albo dolomity ze Zbrzy tak na szybkości... W KGHM bardzo podobne czarne dolomity wapniste i wapienie pospolicie się trafiają... Wapień Ca1 (wapień cechsztyński - nazwa nieco mylna bo w sporej mierze dolomity) jaki znam z wierceń też zazwyczaj jest ciemno szary do czarnego. Bazaltów takich nie widziałem.

Pozdro.

lupaszko · Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 152 Przeczytał: 0 tematów

Dzięki