|
FORUM GEOLOGICZNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Czw 4:11, 19 Lis 2020 Temat postu: Ordowicka skorupka |
|
|
Niezidentyfikowana skorupka 6 mm z niebieskawego jednolitego materiału - podejrzewam, że z wtórnego chalcedonu, bo znaleziona w krzemionkowym wapieniu w stylu Backsteinkalk (więc chyba jest ordowicka).
Lekko pofałdowana i z rzędami bodajże kolców na grzbietach fałdów.
Kolce w nie do końca równych odstępach od siebie.
Cóż to za cudo?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devon
Dołączył: 20 Lis 2016
Posty: 1155
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Czw 19:35, 19 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Ty nas pytasz ? ... a nie jest to fragment jakiegoś mszywioła ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Pią 20:25, 20 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Mszywioł raczej nie - brak jakichkolwiek śladów zoecjów, no i skorupka jest pojedyncza (jedna warstwa) i cienka (chyba poniżej pół milimetra).
No i jeszcze to sfałdowanie.
Rozważałem kilka opcji, ale nie było wśród nich mszywioła.
Ludzie - ratunku! - chyba się potnę! - znalazłem dużego prawie kompletnego
tryla, ale wjechałem w niego kątówką przy odcinaniu od bloku. Połowa
pygidium poszła w nicość: tarcza tnąca robi rowek na około trzy milimetry, więc przy stycznym wcięciu, dosłownie pół pupy uległo anihilacji...
A tyle męki wymagało, żeby go znaleźć...
No i był już po dwudziestu godzinach wydrapywania...
Groza utraty powraca falami - na szczęście mieszkam na parterze, a w szufladzie nie ma broni palnej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Nie 0:24, 22 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
jinx człowieku Ty robisz cokolwiek w tak delikatnym materiale kątówką? Nie janusz mi tu Do tego na bank na sucho? Ja robię w tej chwili wszystko żeby uniknąć z niszczenia materiału do obróbki.Powstaje maszynka do mini gedodes ,rodzi się w bólach ... dlatego kupiłem tarcze 0,6mm i cieńsze do zabawy z tym.Na razie nie mam co pokazać,ale...
PZDR
Jak maszyna powstanie potnę Ci to Tylko po prostu przyjedź i damy radę...
Ostatnio zmieniony przez Geodyk dnia Nie 0:26, 22 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Pon 13:56, 23 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Czasami cienkie tarcze to konieczność (gdy jest gęsto od niemal
stykających się skamielin),
ale w tym wypadku miejsca było dość nawet na tarczę o centymetrowej grubości.
Głupio chciałem skrócić mekę "dokuwania się" do powierzchni, bo za ścianą mieszkania sąsiedzi wk...wieni ciągłym postukiwaniem,
więc myślałem, że jeśli odetnę jeszcze centymetr więcej to im dwie godziny stukania zaoszczedzę...
A te Twoje tarcze 0,6 mm jakie duże są? (jaka średnica?)
Możesz dać jakiś link do nich?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geodyk
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zDolnySilesianin
|
Wysłany: Pon 22:13, 23 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
10cm link nieaktualny,poszukam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
m24
Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj. Śląskie
|
Wysłany: Pon 2:28, 07 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
jinx napisał: | skorupka jest pojedyncza | Jeśli założyć, że pojedyncza to znaczy, że te "ćwieki" sterczały z niej na dwie strony skorupki. Bo na powierzchni wystają a z tyłu zrobiły dołki w materiale.
Imo skorupki ogółem raczej takie nie są. To nie jest przypadkiem coś co jest dwustronne w sensie, że zostało spłaszczone na jakimś etapie przemiany. Tak jakby diagenetycznie "zdepnięte"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jinx
Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 517
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Wto 15:24, 08 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę to nie wiadomo na 100 procent, tzn. skorupka jest pojedyncza, ale jest to krzemieniejacy wapień typu Backsteinkalk, więc może tylko jedna warstwa
skrzemieniała i przetrwała, a reszta sie rozpuściła w nicość.
Te guziołki i kolce być może sterczały na obydwie strony, ale przyszło mi też do głowy,
że może to sylifikacja tak "z rozpędu" przeszła na wylot (a w rzeczywistości kolce byłyby tylko z jednej strony). Ale to chyba głupi pomysł jest.
Pewien doświadczony zbieracz podejrzewa, że to może być halyzytid widziany z boku,
którą to mozliwość tez rozważałem, przy założeniu że przetrwał tylko jednościenny fragment. Ale czy Halysites/Catenipora mają takie guzioły czy kolce w poprzek ścian?
U Stasińskiej widać na rysunku 9b jakies kolce wewnątrz koralitów w jakimś Catenipora, więc to może być własciwy trop.
Tylko że znowu pewne wybrzuszenia w tym okazie interpretowałem jako "być może" mezokorality (sugerujace Halysites raczej niż Catenipora...).
W każdym razie obecnie przodujaca interpretacja to "łańcuszkowy tabulat".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|