FORUM GEOLOGICZNE

andrzej74

Witam,
Proszę o rozpoznanie ślimaka oraz "patyczka" obok ślimaka

Dziękuję

gower · Dołączył: 20 Mar 2017 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Bytom

Co do muszli to może jakiś gastropod, np. Worthenia?

andrzej74

Dziękuję za odpowiedź.
Z jakiego okresu może być ten ślimak?
Znaleziony na terenie żwirowni pod Sochaczewem.

gower · Dołączył: 20 Mar 2017 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Bytom

Jeśli Sochaczew, to pewnie kreda, ale wtedy Worthenia odpada, jakiś pewnie inny gastropod.

Feldark

Ten "patyczek" to chyba rostrum belemnita.

andrzej74

Ślimak osadzony jest w stosunkowo miekkiej skale, to może i kreda.
Jeżeli nie jest to Worthenia, to na jakiej stronie najlepiej szukać ślimaka?

Na terenie tej samej żwirowni znaleziony został kamień ze śladami glonów Paleoporella.

gower · Dołączył: 20 Mar 2017 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Bytom

W sieci jest dużo materiałów, ale np. z USA.
Jeśli chodzi o krajowe opracowania to chyba najlepiej sięgnąć po książkę:
Budowa Geologiczna Polski, tom III - Atlas skamieniałości przewodnich i charakterystycznych, cz.2c kreda, Wydawnictwa Geologiczne, Warszawa 1984 albo coś podobnego, o ile jest gdzieś dostępne np. po bibliotekach.

Gnostyk

Polecam książkę ,,Southwood Richard - Historia życia'' Dobry kawałek wiedzy Wink

andrzej74

Z opisywanego w poście kamienia:

Odkułem dalsze kawałki materii.
Moje pytanie dotyczy identyfikacji obu ślimaków. Jeżeli jak napisał gower" jest to kreda, to co to za ślimaki?

Pozdrawiam

Kenny

To obok ślimaka to raczej amonit... Wink

Być może coś z rodzaju Fragesia... ale szpecem nie jestem a i stan zachowania raczej kiepski... Sad

andrzej74

Dziękuję za rozpoznanie.
Dla moich dzieci, to i tak rewelacyjne znalezisko.
Czym czyścić znaleziska z takiego materiału.
Dremelem trochę podniszczyłem, ale przynajmniej widać co było ukryte Smile

Pozdrawiam

Kenny

Generalnie z grubsza możesz spokojnie jechać dremelem, natomiast pozostałą cienką warstwę skały przy samej skamieniałości lepiej już delikatnie igłą (np taką w cyrklu) odłupać prostopadle do powierzchni skamieniałości ale na tyle ostrożnie żeby jej w skamieniałość nie wbijać.

Pozdrawiam,

andrzej74

Dziękuję za rady. Będę się stosował.
Obecnie robię inne próby z moczeniem w occie.

Pozdrawiam

Kenny

Hmmm... ocet może nie dać zamierzonych efektów jeśli nie ma różnicy w składzie chemicznym między skamieniałością a skałą. Innymi słowy będzie trawił i jedno i 2gie. Jeśli skała jest kredowa to możesz spróbować preparowania przy pomocy KOH (przykładasz płatki do skały czekasz aż się rozpuszcza od wilgoci z powietrza i przemywasz okaz z rozmiękczonej skały i tak kilka kilkanaście razy - działa jeśli w strukturze skały jest spora domieszka minerałów ilastych)
Metoda umiejętnie opanowana bardzo skuteczna i daje doskonałe efekty przy preparowaniu skamieniałości skorupowych typu jeżowce/małże/ramienionogi/liliowce pozwala na wydobycie szczegółów ornamentacji powierzchni.

Pozdrawiam.