Michał
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura
|
Wysłany: Nie 17:57, 09 Kwi 2006 Temat postu: kuesta jurajska w okolicach Włodowic |
|
|
Witajcie,
dzisiejszy dzień poświęciłem na zlokalizowanie keloweju na pewnym odcinku kuesty w okolicach G. Włodowskiej i jak w temacie - pojawił się problem z pogranicza geologii/geomorfologii.
W dużym uproszczeniu - podnóże kuesty, obiecująca wychodnia keloweju jednak z przyczyn obiektywnych nie do ruszenia, dalej podmokła łąka ograniczona od wschodu metrową skarpą w której znalazłem kawałki wapieni piaszczystych, nad nią kamienisty nieużytek (tylko oksford).
Około 200m na NNW od wspomnianej wychodni są dwie niewielkie nisze źródliskowe jedna u podnóża tej skarpy, druga kawałeczek poniżej, jednak są one w typowych wapieniach.
I właśnie potoczek stanowi meritum mojego problemu, nisze są w wapieniu, łożysko i podmywane brzegi stanowi również wapień. kilkanaście metrów poniżej źródeł znalazłem w brzegu niewielkie fragmenty wap. piaszczystych z ooidami i jednym belemnitem, ale poniżej dalej wapień. Około 50m od źródeł pojawia się w brzegach biało-szara 'glinka' z dużą ilością bardzo drobnego gruzu wapiennego, warstwa ma około 20cm, pod którą bezpośrednio leżą iły batonu z ładnymi sferosyderytami, w których potoczek wymył całkiem ciekawy mini jar.
Pytanie dlaczego tak wygląda profil, czy można go przypisać procesom stokowym, czy jest owa biała 'glinka'? Teoretycznie w całym profilu powinny być już utwory batonu, zbyt dużo tam oksfordu, praktyczny brak keloweju, którego na dobrą sprawę brak również powyżej...
Przy okazji co jest na fotkach? (wielkość około 15cm)
|
|