|
FORUM GEOLOGICZNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:09, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gratuluję spostrzegawczości co do Galileusza (wiem, że nie był to uczony średniowieczny, niemniej jego przykład - odgrzany ostatnio przez Onet - pasował akurat wybornie do wątku inkwizycyjnego sensu lato), oczywiście nie ma to najmniejszego znaczenia, bo oto teoria ewolucja została raz na zawsze obalona poprzez datę narodzin Galileusza ;)
Czy ty jesteś w stanie zrobić omlet po cesarsku? Jeśli nie, to na kolana i nawet nie waż się wspominać o teorii względności! Tak dla porządku - o ile pamiętam, nie przyznałem się do jakiejś specjalnej nieznajomości fizyki. Czy może chodziło ci po prostu o to, że żeby rozmawiać z tobą o jakiejś teorii z kręgu nauk biologicznych, muszę poza biologią, skończyć też fizykę i filozofią? Nie pogadasz tu chyba sobie :)
Wiem co to filozofia nauki, ale moim skromniutkim umysłem nie jestem w stanie w pełni pojąć nawet połowy z pary dwóch dziedzin nauki.
Przykro mi, na bełkot o rzekomym bełkocie będącym odpowiedzią na bełkot, nie można odpowiedzieć niebełkotliwie. Z braku dowodów z dziedziny paleontologii, geologii, czy biologii, oraz z braku piątej klepki u adwersarzy, wotuję o blokadę tematu przez administratora - i tak Klapaucjusz zabronił mi rozmawiać z sobą o ewolucji.
Ostatnio zmieniony przez dawidos dnia Pon 18:21, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klapaucjusz
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Pon 18:47, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jesteś żałosny, powiem więcej bardzo żałosny. Nauczyli Cię powtarzać wyuczoną na pamięć lekcje, i jest to wszystko na co Cię stać.
Z mojej strony EOT, gdyż dyskusja z niedouczonym bełkoczącym Panem magistrem megalomanem przerasta moje siły.
Ośmieszyć można wszystko i wszystkich. Ty na szczęście ośmieszasz się sam. Nie udowodniłeś niczego i słuchanie Ciebie jako krytyka kreacjonizmu jest żałosne, bo poza powtarzaniem w kółko wyuczonej lekcji nic nowego nie wnosisz. Z pewnością znasz się na czymś i z pewnością jest to ciekawa dziedzina i radziłbym pozostać w jej zasięgu, bo na innym obszarze po prostu rozpaczliwie toniesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:37, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jakoś mnie nie zaskoczyła taka końcówka...
FINE :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki
Administrator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 906
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Pon 22:28, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
1. Tematu nie będę zamykał, lecz się do niego włączę (jak będę miał czas). Bo jest tutaj trochę do przedyskutowania, a temat się troszkę poplątał. Owszem w teorii darwinowskiej brakuje owego "brakującego ogniwa" - paradoks. To tak jak poszukiwanie świętego Graala, chcesz mieć napisane, że brakującym ogniwem pomiędzy rybami a płazami jest to i to. Jeśli tak nie jest wówczas negujemy, co jest zrozumiałe ponieważ jest taka natura ludzka. Dążymy do pokazania dowodów namacalnych, to tak jak z badaniem genomu. Im więcej czasu upływa więcej poznajemy dzięki zastosowaniu nowych technik.
Co z owym pierwotnym bulionem, gdzie Miller i Urey przeprowadzili eksperyment, w którym udało im się otrzymać m. in. podstawowe aminokwasy. Ile oni ten eksperyment robili jeśli natura miała ładnych parę milionów lat. To tak jak szukanie eliksiru młodości lub nieśmiertelności.
Każdy wykorzystuje hipotezy, teorie wg swojego uznania, naginając przekłamując. Ocierając się wręcz o eugenikę, ponieważ w latach 30-ch teoria darwinowska była wykorzystywana przez nazistów w celu stworzenia rasy panów.
Przeskok do tematu kreacjonizmu, który wprowadza pojęcie stworzenia w tym człowieka w swojej pierwotnej formie przez wszechmocnego. Tu jak każdy staramy się znaleźć namacalny fakt jego istnienia. Pojawia się szereg pytań czy wszechświat jest ograniczony i skończony. Jeśli istnieje siła wyższa to nasuwa się paradoks omnipotencji. Tutaj do poczytania [link widoczny dla zalogowanych].
Natomiast odrzucam kategorycznie kreacjonizm tzw. młodej Ziemi. Bo cała metodyka badań geochronologicznych bierze w łeb.
2. Panowie proszę o spuszczenie trochę z tonu.
3. Nathard napisał: | Ale również to nie powód żebyś groził mi banem jak gangster na ulicy. | Powinieneś doczytać to było bardziej szyderstwo bo napisałem jam jest alfa i omega. Miało bardziej sprowadzić na Ziemię, po tak jak napisałem w pkt 2, coś was Panowie ponosi.
4. Proszę traktować to jako zajawkę (szkic) do dalszej dyskusji. Bo to są lakoniczne przemyślenia przelane w wolnych "5-ciu mintach". A chciałbym, aby to wszystko uporządkować. tak aby każdy mógł to przetrawić w sposób normalny. Dlatego podawajmy linki, cytaty dla poparcia lub obalenia tematu.
5. Nie tylko my snujemy dywagacje w tym temacie [link widoczny dla zalogowanych] czy też [link widoczny dla zalogowanych]. Temat rzeka wszystko można tutaj przykleić ...
6. Ah juz temat istniał na naszym forum pod enigmatycznym tytułem, teraz mu już tytuł zmieniłem na bardziej właściwy kreacjonizm <-> darwizm
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hydroplan
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: S Polski
|
Wysłany: Pią 23:50, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
I co... pomogło??!!
Schłodziły się głowy, skończyło się obrażanie kolegów (co prawda wraz z nim skończyła się też "dyskusja").
"Wielki", jesteś wielki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SolarWarden
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:54, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ogólnie rzecz biorąc to jest tak: obecna teoria jest "aktualna" tu i teraz, ale nikt nie może zaprzeczyć temu, że za parę lat będzie ona "nie na czasie" lub wyśmiewana - i "jak ludzie mogli tak kiedyś myśleć".
Tak samo jak było z płaską Ziemią - były to niemal niezbite dowody, bo jak można chodzić do góry nogami? I faktycznie wydawało się to logiczne i żyjąc w tamtych czasach myślelibyście identycznie. Teraz mamy taki komfort, że wokół naszej planety latają satelity i śmiejemy się z tego, jak to ludzie myśleli, że Ziemia jest płaska, a na dodatek podtrzymywana przez 3 słonie, czy co tam jeszcze innego.
Wydaje się wam, że teraz jest inaczej? Nic bardziej mylnego.
Prawda jest taka, że tak naprawdę bardzo mało jeszcze wiemy o otaczającym nas świecie, i nie ma co się kłócić i nie ma co się mądrzyć. Takie prawdziwe nauki geologiczne mają ledwo 200 lat.
Wszelkie datowania to też tak naprawdę jedna wielka niewiadoma.
Chociażby C14, które w dużej mierze zakłócane jest przez spalanie paliw kopalnych, lub wybuchów atomowych. Co jeśli np. ileś lat temu w planetę uderzył meteoryt. Czy nie mógł on zachwiać wszelkimi wartościami używanymi teraz do datowań? Nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy tak, czy nie. Po prostu na dzień dzisiejszy tak się datuje i tyle. I nie ma co mówić, że nowoczesne datowania radioizotopowe są nieomylne, bo tak nie jest, a przynajmniej my tego nie wiemy.
To samo jest z ewolucją. Na wykładach z paleo najbardziej śmieszy mnie to, kiedy cały czas słyszę jak to "w tym czasie POJAWIŁO się to, a w tym czasie POJAWIŁO się to, a za ileś tam lat POJAWIŁO się to". :]
Nikt nie wnika skąd i jakim się cudem to i owo się pojawiło, bo tak naprawdę nikt tego do końca nie wie, bo są potężne braki teorii właśnie w formach pośrednich, których nigdy nie było, nie ma i nie będzie. I tu jest pies pogrzebany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 9:16, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście następują zmiany paradygmatów i zgadzam się, że bardzo wielu rzeczy (w tym związanych z ewolucją i dziejami życia na Ziemi) nie wiemy, a z tego co wiemy - wiele jeszcze ulegnie rewizji.
Jako biolog muszę jednak zaznaczyć, że tak jak dzięki satelitom koncepcja płaskiej Ziemi wydaje się nam śmieszna, tak dzięki odkryciom wielu dziedzin (genetyki chociażby), koncepcja świata bez ewolucji biologicznej jest co najmniej równie śmieszna. Zaryzykuję twierdzenie, że ewolucja świata biologicznego jest pewniejsza niż koncepcja kulistości Ziemi :)
Piszesz o brakach form pośrednich. W niektórych przypadkach oczywiście faktycznie ich brakuje (ale powinieneś wiedzieć jaki jest charakter zapisu kopalnego), natomiast w olbrzymiej ilości przypadków tych form jest sporo. Główne momenty przełomowe w historii życia na Ziemi poznaliśmy już dość dokładnie, choć oczywiście wciąż odkrywa się kolejne szczegóły układanki. Twój ostatni akapit świadczy zaś o tym, że nie rozumiesz pojęcia ewolucja - bo jak wiedza, lub niewiedza o tym: co, gdzie, kiedy i z czego powstało miałoby świadczyć przeciw teorii ewolucji? "Płazy" nie pochodzą od ryb? NO PROBLEM - to tylko koncepcja filogenetyczna, nie wniosek płynący wprost z teorii ewolucji. Rozumiesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SolarWarden
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 5:25, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie nie. Nie rozumiesz chyba jednego. Formy pośrednie powinny być i w przeszłości i teraz, tutaj, w tej chwili. Powinna być ich nieskończona ilość, gdyż każda z nich byłaby w trochę innej fazie rozwoju - przynajmniej tak powinno być według teorii.
A tu co widzimy? ZERO jakichkolwiek form pośrednich i SKOŃCZONA ilość gatunków, każdy ze swoim własnym DNA - określonym tylko dla niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BCN
|
Wysłany: Wto 11:08, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="SolarWarden"]Formy pośrednie powinny być i w przeszłości i teraz, tutaj, w tej chwili.quote]
W sensie ze na przyklad mialyby ryby nadal probowac wyjsc na lad a szympansy ewoluowac w strone czlowieka?
Moze to Ci otworzy oczy: Czy wyobrazasz sobie, ze warsztat mechaniczny, ktory zacznie dzisiaj produkowac Forda T odniesie sukces na rynku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathard
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:41, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Twój ostatni akapit świadczy zaś o tym, że nie rozumiesz pojęcia ewolucja - bo jak wiedza, lub niewiedza o tym: co, gdzie, kiedy i z czego powstało miałoby świadczyć przeciw teorii ewolucji? |
A twoje zdanie świadczy o tym, że nie znasz pojęcia "nauka". Np. według"Britannici":
Cytat: | any system of knowledge that is concerned with the physical world and its phenomena and that entails unbiased observations and systematic experimentation. |
Ewolucja się w tej definicji nie mieści się wogóle. Nauka opiera się na OBSERWACJACH (a ewolucji nikt nigdy nie widział), lub EKSPERYMENTACH (jeszcze nikt nie spowodował przejścia jednego gatunku w drugi). Osobiście lubię naukę, dobrze mi idzie na studiach, lecz nie lubię, jak ktoś wrzuca do niej swoje wierzenia (tak, ewolucja to tylko wierzenie, co wykazałem powyżej) i podpisuje je jako naukę.Dlatego jak już to ewolucja może pretendować do miana następnej religii, a nie naukowego faktu.
Piszesz, że możemy wiedzieć lub nie wiedzieć- nie, my musimy wiedzieć, żeby to stało się nauką. Racja, i dla mnie może nawet banan pochodzić od ryby- to nie jest problem- ale zbyt dużo pewników kłóci się z ewolucja jako całość, a nie to, że płazy pochodzą od ryb czy może nie. Jak wcześniej mówił Klapaucjusz, ewolucja jest nieprawdziwa już na poziomie modelu, nie tylko w szczegółach.
P.S.
Za bardzo lekceważysz innych Dawidzie Mazurku. Może masz magistra tego czy tamtego, ale wytykasz ludziom tylko błędy w definicjach, a nie w rozumowaniu. Jak to powiedział jeden z forumowiczów- sypiesz tylko wyuczonymi definicjami. Nie obraź się, ale spróbuj pomyśleć tak jakby nie było ewolucji w szkole- po prostu pomyśl samodzielnie. Wtedy może dostrzeżesz, że ewolucja ma w niektórych rzeczach tak spore luki, że nie powinna być nauką.
Wogóle polecam obejrzeć:
http://www.youtube.com/watch?v=0dWdsnoeWA4&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=Bl_VqU9VNZ8&feature=player_embedded
Ostatnio zmieniony przez Nathard dnia Wto 14:43, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 8:16, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ewolucji nikt nie zaobserwował, podobnie jak grawitacji. Nikt też jeszcze nie przeprowadził eksperymentu, że skoki z dachu skutkują spadaniem. Haha! Nathard, sorry - piszesz KOMPLETNE BZDURY. Przykład kompletnego ideologicznego wyprania mózgu. "Nie udowodniono, nie ma, nie ma, nie ma..." - chora mantra.
Ewolucja była OBSERWOWANA wielokrotnie - w zapisie kopalnym, w laboratorium, w terenie. Formy pośrednie co roku trafiają na okładki Science i Nature. Te świadczące o pokrewieństwie między taksonami wyższych rang. Formy pośrednie u kondontów - to setki gatunków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathard
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:05, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Po 1:
Jak sądzę jesteś starszy ode mnie, jednak w swoich wypowiedziach pokazujesz, że jest odwrotnie. Dyskutuj jak Dżentelmen, a nie ośmieszaj czyjegoś punktu widzenia na sprawę, że to "wyprany mózg" i tak dalej.
Argument w tym stylu co powyżej, świadczy tylko o Tobie.
Po 2:
Grawitacja jest jak najbardziej eksperymentalna. Doświadczasz jej codziennie, najdobitniej- wywracając się na oblodzonym chodniku:). Jednak makroewolucji nikt, a nikt nie widział. I możesz powiedzieć:"do tego potrzeba milionów lat". A ja się pytam "i co z tego?". Teoria jest nieweryfikowalna ze względu na długi wiek?- to kolokwialnie mówiąc "wypad z nauki!". A skamieniałości nie są dowodem na ewolucje. Są jedynie dowodem na to, że kiedyś mogły żyć takie gatunki. Jeszcze raz powtarzam - to, że coś istnieje podobnego do czegoś innego, nie znaczy, że od niego wyewoluowało. To mi trochę przypomina ekranizacje opowieści o Herculesie Poirot'cie. W trakcie filmu wszystkie tropy morderstwa prowadzą do jakieś osoby, która, wg wszystkich, jest głównym podejrzanym. Jednak samodzielnie myślący Poirot wpada na zupełnie inne wnioski, i odnajduje prawdziwego zabójcę.
Tak samo tu: to, że to się "tak jakoś pięknie układa" (chodzi o skamieniałości) nie jest wogóle dowodem. Może po prostu wszystkie organizmy są projektem jednego Stwórcy, dlatego są podobne?
I myślę, że mikroewolucja jak najbardziej zachodzi (w obrębie jednego rodzaju, np:psów)- bo to zaobserwowaliśmy. Ale makroewolucji nie zaobserwowaliśmy, co więcej nie możemy o niej wnioskowa na podstawie skamieniałości. Skamieniałości nie mówią, kto był ich pradziadkiem...
Na koniec: nie dyskredytuj mnie, że jestem zmanipulowany, czy nierozumny. Takie tłumaczenie jest niegodne dorosłego człowieka. Tak do siebie mówią dzieci z piaskownicy, a nie dorośli ludzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:18, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przecież to nie była dyskusja. Nie pochlebiaj w ten sposób swoim poglądom. Z wami się nie da dyskutować i się nie dyskutuje. Można jedynie bezskutecznie edukować, ale niektóre umysły są oporne na informacje. Jesteś zmanipulowany i sam manipulujesz.
Kreacjoniści, ludzie żywiący się wyłącznie energią Słońca, potomkowie kosmitów z Atlantydy i wyznawcy płaskiej Ziemi - to jest jeden i ten sam typ człowieka. Makroewolucji nie zaobserwowano, grawitacji też, a Atlantyda jest - tylko nie na mapach.
Tyle ode mnie.
Ostatnio zmieniony przez dawidos dnia Sob 14:23, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathard
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:34, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dawid Mazurek napisał: | Przecież to nie była dyskusja. Z wami się nie da dyskutować i się nie dyskutuje. Jesteś zmanipulowany i sam manipulujesz. Tyle ode mnie. |
Z wami nie da się dyskutować, bo...? Popatrz na moje posty i swoje. Ty piszesz tylko parę zdań w stylu "wy jesteście głupi i zmanipulowani". Ja pisze konkretne dowody na to, że makroewolucja to nie nauka, a religia (czyt. oparta na wierze). Jak narazie Twój "foch i bulwers" świadczy tylko o tym, że nie potrafisz dyskutować i bronic swoich przekonań. Nie potrafisz odnieść się do bieżących zarzutów wobec ewolucji, tylko zbywasz głupimi odzywkami. Pytam się: czy to jest podejście naukowca? czy to jest podejście inteligentnego człowieka? Teraz to raczej Ty wychodzisz na fanatyka, bo nie podajesz przekonujących na 100% dowodów. A jeżeli takie masz to pokaż (przy okazji wyślij do dr K. Hovinda- 250 000$ gwarantowane!).
Widzę że nieuważnie przeczytałeś definicję nauki:
Cytat: | any system of knowledge that is concerned with the physical world and its phenomena and that entails unbiased observations and systematic experimentation. |
Grawitacje można wyjaśnić przez wiele eksperymentów (chociażby taki jak podałem w poprzednim poście), ewolucje ani za pomocą eksperymentu, ani za pomocą obserwacji. Czy to tak naprawdę trudno zrozumieć?
P.S.
Jeżeli to nie jest dyskusja to znaczy, że trollujesz. Jak nie masz nic do powiedzenia, ani do podyskutowania- to nie udzielaj się w tym temacie.
Ostatnio zmieniony przez Nathard dnia Sob 14:49, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:52, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, masz rację - naprawdę trudno mi zrozumieć. Nawet nie wiem dokładnie czego oczekujesz i co sugerujesz. Nigdy nie pojmę jaką pokrętną logiką posługują się tobie podobni. Nie sądzę, żebys skorzystał, ale na podstawowe pytania odpowiedzą ci podręczniki biologii (gimnazjalne, licealne i akademickie), dalej: [link widoczny dla zalogowanych] - koniecznie przeczytaj.
No tak, ale pewnie ja i inni doktoranci z PANu, a także nasi mentorzy - wszyscy jesteśmy zmanipulowani i ślepi. Nathard wie lepiej.
Wiem, że moje pisanie nie ma sensu, ale:
- ewolucjonizm i makroewolucja spełniają wszystkie wymogi naukowości
- między mikroewolucją a makroewolucją nie ma żadnej różnicy jakościowej, jest tylko arbitralna granica
- zmiany makroewolucyjne były wielokrotnie obserowane
- w porównaniu z istnieniem grawitacji, zachodzeniem ewolucji jest oczywiste, a co ważniejsze - znamy mechanizmy jej działaniu
- pisanie do dr K. Hovinda nie ma najmniejszego sensu :)
PS Czy uznajesz tylko mikrograwitację, czy mezo-, makro- i megagrawitację też?
Ostatnio zmieniony przez dawidos dnia Sob 15:10, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathard
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:16, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - ewolucjonizm i makroewolucja spełniają wszystkie wymogi naukowości |
Bo..?
Cytat: | - między mikroewolucją a makroewolucją nie ma żadnej różnicy jakościowej, jest tylko arbitralna granica |
Bo...?
Cytat: | - zmiany makroewolucyjne były wielokrotnie obserowane |
Bo...?
Twoi mentorzy byli uczeni tak samo jak Ty teraz przez nich . W przyszłości Ty bedziesz uczył prawdopodobnie tego samego (taka trochę rekurencja:). Ale w nauce nie ma takiego czegoś jak "autorytet". Tutaj rządzi tylko dowód. Ja mam teorie, że Ziemię, zwierzęta, rośliny i człowieka stworzył Bóg, ale nie pretenduje do tego, żeby moja "teoria" stała się naukowa. W przeciwieństwie do ewolucji- to ona do tego pretenduje, więc niech się broni:). Tutaj już trzeba przemyślanych i jednoznacznych dowodów, a nie wystarczy powiedzieć "wszystko wskazuje na to, że...". Na wyższą range (naukową) potrzeba niezbitych dowodów...
Jak to ktoś kiedyś powiedział: "nadzwyczajne twierdzenia potrzebują nadzwyczajnych dowodów".
Ostatnio zmieniony przez Nathard dnia Sob 15:19, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:38, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nadzwyczajnym twierdzeniem nie jest powszechnie przyjęty w świecie nauki paradygmat, tylko mityczna wiara Natharda, nie tylko w kreacją, ale przede wszystkim w siebie samego - jako człowieka, który prześcignął w inteligencji cały naukowy świat.
"Bo, bo, bo?" - Poczytaj, jeśli nie rozumiesz. Czym byłoby moje słowo dla człowieka bez autorytetów. Na początek już przytoczony link z podanymi na tacy odpowiedziami: [link widoczny dla zalogowanych]
Między mikroewolucją a makroewolucją jest taka sama różnica jak między patyczkiem a patykiem.
Znów odpisałem i znów nie ma to sensu. Żal mi ciebie - tak szczerze i BEZ ZŁOŚLIWOŚCI.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekonomista
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:44, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Do Mazurka: Twoje argumenty są jak bajki klimatologów o globalnym ociepleniu (a każdy wie, że to ściema i wyłudzanie pieniędzy na badania). Nie ma dowodów na to, że klimat sie jednostajnie ochładza lub ociepla bo jest to zjawisko dynamiczne (jeszcze w XVII w. można było przejść ze Szwecji do Polski po skutym lodem Bałtyku- dzisiaj Bałtylk nie zamarza, a jeszcze wcześniej na terenie Polski panował klimat gorętszy niż dzisiaj). Ewolucja dla mnie jest próbą desperackiej próby udowodnienia prawidłowości jak w podanym wyżej przykładzie. Człowiek jest istotą, która wszędzie chce znaleźć zależność i dlatego czasem dochodzi do błędnych wniosków. Niestety muszę Cię zmartwić, ale znam na mojej uczelni doktorów i profesorów, którzy nie uznają ewolucji, a nauką, która najdobitniej świadczy o istnieniu Boga jest fizyka kwantowa (jak jesteś biologiem to myśle, że masz o tym jakieś pojęcie).
Ogólnie to nie chce mi się wierzyć w Twoje tytuły bo te wypowiedzi są typu "mamo on mi nie chce wierzyć, on jest głupi". Uszanuj wnioski innych i dopuść możliwość, że NIE JESTEŚ NIEOMYLNY- Ty i Twoje autorytety. Tak naprawdę to nie widzę merytorycznej dyskusji z Twojej strony- ciągle odwołujesz się do jakiś podręczników. Sam kiedyś interesowałem się biologią. W liceum byłem na profilu biologicznym i czytałem tony takich podręczników- z resztą z przedmiou miałem 6. Nie mów, że ktoś nie rozumie danej teorii jeśli w nią wątpi, bo sam zwątpiłem w te bajeczki, których się uczyłem. Wklej jakieś dowody bo niby jest ich "pełno", a nie ma żadnych.
I taka refleksja z mojej strony- zauważ, że wielkich odkryć dokonywali ludzie będący w opozycji do obowiązujących teorii naukowych- też na początku wyśmiewani. Jeśli bedzie nam przybywać naukowców Twojego pokroju to będziemy jako ludzkość stać w miejscu z nauką. Pomyśl czasem krytycznie- uznaj logikę myślenia innych, bądź nie zgódź sie z nią ale podaj wytłumaczenie. Dla mnie: "przeczytaj podręcznik" to odpowiedź "pójdź do niego to ci powie".
"zmiany makroewolucyjne były wielokrotnie obserowane"- jestem bardzo ciekawy tego- podaj mi przykłady, bo samo zdanie jest ścisłe jak "bardzo dawno temu za górami, za lasami..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathard
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:13, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dawid Mazurek napisał: | Czym byłoby moje słowo dla człowieka bez autorytetów. Na początek już przytoczony link z podanymi na tacy odpowiedziami: [link widoczny dla zalogowanych] |
Cytat z [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | If the argument is logical and is based on reliable real-world data (for example, if it contains verifiable data or has reliable references), then the argument has authority regardless of who is giving it. |
Rozumiesz o co chodzi? Jeżeli masz logiczny dowód to nie ważne czy jesteś autorytetem czy nie. Mnie interesuje to co Ty myślisz o ewolucji (skoro w nią wierzysz), i interesuje mnie to czy umiesz to logicznie i jednoznacznie potwierdzić. W tym sensie nie ma "autorytetów". Masz mózg, żeby go używać, a nie, żeby zdawać się na czyjeś zdanie.
Ostatnio zmieniony przez Nathard dnia Sob 16:14, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:23, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przecież ciebie wcale nie interesuję co myślę o ewolucji. Interesuje cię, żeby sprawić pozory że masz coś do powiedzenia :) Cokolwiek. Przykro mi.
Ktoś nie edukuje kreacjonisty - kreacjonista ma rację.
Ktoś edukuje kreacjonistę - poglądy kreacjonisty warte są dyskusji.
Jest dyskusja - czyli są wątpliwości.
Biolog nie ma sił psychicznych tłumaczyć ścianie po raz kolejny tego samego, to znaczy został zagięty.
Tak dla porządku - nie "wierzę" w ewolucję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathard
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:49, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Po 1:
jeszcze nic nie wytłumaczyłeś, więc nie możesz mówić, że nie możesz tego zrobić kolejny raz: (skoro nie było 1 razu);)
Po 2:
Czy ja próbuje przekonać Cię do kreacjonizmu? Nie. Próbuje Ci pokazać, że teoria ewolucji nie jest teorią naukową. To jest bajka w stylu: "dawno, dawno, temu..", albo raczej " miliony, miliony lat temu...". Powtarzam kolejny raz- nie ma jednoznacznych dowodów. Boga także nie da się udowodnić za pomocą eksperymentu, ale ja nigdzie o tym nie mówiłem, że kreacjonizm powinien zastąpić ewolucję w sensie naukowym. Więc ja bym na to nie patrzał jak na dyskusję kreacjonisty z ewolucjonistą, a jako dyskusję nad weryfikacją błędnie przyjętych "z góry" założeń, że ewolucja jest prawdziwa. I żeby nie było, poznaje argumenty za (na studiach) i przeciw. Jednak jeżeli występuje nawet tylko 1 logiczne "przeciw"- to znaczy, że teoria nie jest naukowa (dowód przez podanie jednego kontrprzykładu).
A uczyć mnie nie musisz- świetnie sobie radzę na studiach geologicznych (nie chwaląc się mam ze wszystkich przedmiotów 5, również z paleontologii i paleobotaniki). Ale również filtruje to co słyszę na studiach, a nie bezwiednie poddaje się hmmm...jak to określiłeś?..zmanipulowaniu?:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekonomista
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:53, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czy kolega ewolucjonista odpowie mi łaskawie na pytanie, czy będzie dalej sie spierał kto jest głupszy i kto tu tak naprawdę jest ścianą. Ja chętnie przyjmę Twoję argumentowanie i je ocenie jak mi je podasz. Jak jednak widzę rajcuje Cię bardziej spieranie się o wielkość swojego intelektu.
Powtarzam:
"zmiany makroewolucyjne były wielokrotnie obserowane"- jestem bardzo ciekawy tego- podaj mi przykłady, bo samo zdanie jest ścisłe jak "bardzo dawno temu za górami, za lasami..."
Ostatnio zmieniony przez Ekonomista dnia Sob 16:55, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:14, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
+ zapis kopalny (makroewolucyjny ciąg następujących po sobie form)
Zresztą jak mówiłem, przyjęcie mikroewolucji praktycznie kończy sprawę, makroewolucja to tylko ilościwo inne zjawisko, zależne w 100% od naszego subiektywnego podziału świata żywego na gatunki, we współczesnej biologii coraz rzadziej traktowane jako rzeczywiste byty biologiczne.
Aktualna teoria ewolucyjna (neodarwinizm) jest w pełni naukowym opisem charakteru obserwowalnego (w zapisie kopalnym, w terenie i w laboratorium) faktu zachodzenia ewolucji biologicznej.
Wasze piątki, szóstki, czy siódemki - czy realne, czy nie - nie są dla mnie żadnym argumentem.
"Nothing in biology makes sense except in the light of evolution"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekonomista
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:03, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
"Wasze piątki, szóstki, czy siódemki - czy realne, czy nie - nie są dla mnie żadnym argumentem." - Twój magistrat, doktorat- realny czy nie- jest dla mnie żadnym argumentem.
Napisałem to, żebyś poprostu wiedział, że nie rozmawiasz z zupełnym laikiem i jakieś zdanie na ten temat mogę mieć- mimo, że możesz mieć ode mnie większą wiedzę w zakresie biologii. Tylko wiedza nie jest jakimś odnosnikiem tego kto ma rację. Przykładowo: bardzo sławny profesor Stephen Hawking twierdzi, że we wszechświecie istnieją inne cywilizacje. Może w to wierzyć, ale nie ma dowodów (niby zdjęcia UFO mają być dowodem?- albo jakieś obliczenia prawdopodobieństwa powstania życia?- jak można to wyliczyć, skoro znamy tylko jedną taką planetę).
Ogólnie to moim zdaniem nauka w niektórych przypadkach błądzi, ale takie jest jej prawo, bo inaczej nie mielibyśmy jej rozwoju. Ale to co z niej weźmiemy za pewnik to już inna sprawa. Myślę, że dalsza dyskusja nie ma sensu bo obydwoje zostaniemy przy swoim- popieram wypowiedź Natharda, że i ewolucjonizm i kreacjonizm to religie.
Jeśli chodzi o zapis kopalny to zapewne słyszałeś o wielu fałszerstwach w tym temacie (pierwsze lepsse- Archeoraptor czy człowiek z Piltdown). Nie można bezgranicznie wierzyć w ewolucje, bo tam gdzie są chwiejne czy spiskowe teorie, tam jest wiele fałszerstw, ale to już inna sprawa. Oczywiście nie neguje wartości poznawczej zapisu kopalnego, ale jak widać na podstawie fałszerstw, może się okazać, że to Tobą manipulują. Ciekawe jest to, że w żadnej innej dziedzinie nie ma ich tylu jak właśnie w biologii (włączając potwora z Loch Ness i inne cuda- niewidy).
Ostatnio zmieniony przez Ekonomista dnia Sob 21:04, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki
Administrator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 906
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Sob 21:38, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie podoba mi się manipulacja kontami na Forum !
Użytkownicy piszący z tego IP
Nathard [ 5 Posty ] Szukaj
Ekonomista [ 3 Posty ] Szukaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:44, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, nie słyszałem o wielu fałszerstwach w tym temacie. Człowiek z Piltdown, jeden bardzo stary przykład, rozszyfrowany przez naukowców zresztą, jak mantra powtarzany przez kreacjonistów do dziś. Czym to jest przy miliardach innych okazów i tysiącach kłamstw kreacjonistów. Wszystko jest zmanipulowane? Okazy które sam wydobywam też? Archeoraptor to składak z dwóch skamieniałości wspaniale wpisujących się w nasze rozumienie ewolucji dinozaurów!
Hawking ma pewnie rację, ale to nie ważne. Jeśli nie rozumiesz wyliczeń - poczytaj o nich - i zgódź się lub nie z ich wynikami, ale nie używaj tego jako argumentu tutaj :)
Kreacjonizm to wiara, ewolucjoznim - nie. Potwora z Loch Ness wymyślili tacy ignoranci przyrodniczy jak ty, sądzę ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:45, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wielki napisał: | Nie podoba mi się manipulacja kontami na Forum !
Użytkownicy piszący z tego IP
Nathard [ 5 Posty ] Szukaj
Ekonomista [ 3 Posty ] Szukaj |
Jakoś mnie to nie zaskoczyło ;) Stara taktyka ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathard
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:52, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Żadna manipulacja! Jesteśmy braćmi czyt. osobnymi organizmami, ale piszemy z jednego IP, bo jesteśmy podpięci do jednego routera. Co więcej, piszemy osobno, i przed pojawieniem się postów na stronie, jeden nie wie co napisał drugi.
Ooo, i macie przykład. Wszystko wskazuje na manipulację (tak jak by się wydawało z ewolucją, że jest prawdą) ale rzeczywistość okazuje się inna...
"Wydawanie się" to nie rzeczywistość panowie bajarze (od bajek ewolucyjnych):)
Ostatnio zmieniony przez Nathard dnia Sob 21:53, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekonomista
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:54, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Widzisz nie wszystko jest takie jak się wydaje- Nathard to mój brat i teraz póki co piszemy z naszego domu, ale na codzień mieszkamy i studiujemy zapełnie gdzie indziej. Jestem na studiach ekonomicznych, ale zaciekawił mnie temat, bo w liceum chodziłem razem z bratem do klasy biologicznej. Możesz wierzyć lub nie, w sumie mało mnie to obchodzi.
Ostatnio zmieniony przez Ekonomista dnia Sob 21:57, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:56, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No tak :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekonomista
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:06, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
"Jakoś mnie to nie zaskoczyło ;) Stara taktyka ;)"- widzisz admin podrzucił Ci pomysł i od razu to podchwyciłeś, nie znając prawdy. Łapiesz wszystko co Ci podrzucą.
To, że jestem jego bratem nie oznacza, że muszę mieć te same poglądy, a jednak teoria kreacjonistyczna bardziej do mnie przemawia.
Nie przypisuj mi jakiegoś potwora z LN bo jednoznacznie to wyśmiałem (taka taktyka- przypisać jakiś nonsens do kogoś i załatwić go argumentem, że jest śmieszny). Chciałem pokazać, że czasem ludzie dążą do sławy a nie do prawdy.
Skoro mówisz o własnych okazach- wrzuć kilka zdjęć swoich okazów np. form pośrednich. Skoro są ich miliardy tzn. że Ty masz ich kilkaset najmniej.
Ostatnio zmieniony przez Ekonomista dnia Sob 22:15, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:03, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mam dwa wspaniałe okazy, które chętnie podaruję - zapraszam braci po wspólny odbiór osobisty. Jeżeli jest was więcej, chętnie coś jeszcze wygospodaruję :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekonomista
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:34, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie musisz- jest tylko dwóch:P. Jeśli mieszkasz we Wrocławiu to brat dotrze bez problemu- ja studiuję gdzie indziej a do Wrocka napewno pojadę w sierpniu na Festiwal Kontrabasowy. Wcześniej narazie nie przewiduję takiej podróży. Miło by było jakbyś pokazał owe okazy bo nie chciałoby mi się płacić kasy na bilet za wykopane z ogródka kości świni domowej datowanej metodą C14 na 5 miliardów lat :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki
Administrator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 906
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Nie 11:22, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak wszyscy doskonale wiedzą chrześcijaństwo ma swoje korzenie w judaizmie - to tylko 2 tys. lat. Najstarsze zapisy starego testamentu pochodzą z XII w. p.n.e. Co było wcześniej - przekazy ustne? Stworzenie świata, raj, pierwsi ludzie, kuszenie i grzech pierwotny.
To teraz proszę się zastanowić nad dymorfizmem płciowym u pierwszych ludzi - człowiek jest z natury ciekawski nie interesowały go różnice pomiędzy mężczyzną a kobietą? Popęd płciowy miał się pojawić po czy przed skosztowaniem "jabłka"? Pierwsi ludzie - była ich dwójka, przekazali życie i zaczął tworzyć się gatunek ludzki. Czyli następni potomkowie, żyli w związkach kazirodczych, musieli się mnożyć jak "króliki". Czy ktoś rozpatrywał prawdopodobieństwo występowania osobników bezpłciowych, poronienia, wady genetyczne. My wybierając partnera kierujemy się różnymi przesłankami, staramy się znaleźć osobę z którą będziemy żyć w związku monogamistycznym i mieć potomstwo.
A co było wcześniej, co z najstarszymi cywilizacjami odkrytymi przez archeologów. Co z rysunkami na płaskowyżu Nazca, co z piramidami w Egipcie i Ameryce. Obecnie mając zaawansowaną technikę jesteśmy pełni podziwu dla dawnych budowniczych.
Każda nowinka budzi kontrowersje, druga strona szuka kontrargumentów aby ją obalić. Jednak nie mam zamiaru tolerować robienia "burzy w szklance wody" i udowadnianie na siłę, że ktoś nie ma racji. Od kilkunastu postów wałkujecie temat form pośrednich, itd - doskonale wiecie, że jest to bolączka naukowców. Może za 50 lat za 100 pojawi się rozwiązanie, lub nigdy. Obecnie szukamy rozwiązania http://www.geologia.fora.pl/paleontologia,2/z-morza-wyszlismy-pod-kielcami-p,2099.html
Ekonomista napisał: | Miło by było jakbyś pokazał owe okazy bo nie chciałoby mi się płacić kasy na bilet za wykopane z ogródka kości świni domowej datowanej metodą C14 na 5 miliardów lat :D | To chyba ironia, pisząc głupoty o datowaniu radiowęglem. Proszę nie wypisywać głupot ponieważ inni czytają te posty, a mogą być mniej światli od was i przyjąć to jako niezaprzeczalną prawdę. Wówczas będą twierdzić, że człowiek pochodzi od małpy lub że można radiowęglem można badać materiał tak daleko wstecz :(
Zadałem również pytanie co z paradoksem omnipotencji. Nie dostałem odpowiedzi ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekonomista
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:50, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście było to stwierdzenie ironiczne- C14 można badać góra 20-30tys. lat wstecz. Jeśli ktoś to potraktował poważnie to wybaczcie;]
Jeśli chodzi o odpowiedzi na pytania to chyba Nathard ich już udzielił w którymś linku. Tam jest wytłumaczone dlaczego ludzie mogli się krzyżować w obrębie rodzeństwa- nie było jeszcze wtedy takiego zakazu (bo przecież się nie rozmnożą przez pączkowanie), a jednocześnie nie występowały wtedy choroby genetyczne (bo wszyscy pochodzil od tego samego idealnego kodu genetycznego człowieka).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki
Administrator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 906
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Nie 15:00, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ekonomista napisał: | Jeśli chodzi o odpowiedzi na pytania to chyba Nathard ich już udzielił w którymś linku. Tam jest wytłumaczone dlaczego ludzie mogli się krzyżować w obrębie rodzeństwa- nie było jeszcze wtedy takiego zakazu (bo przecież się nie rozmnożą przez pączkowanie), a jednocześnie nie występowały wtedy choroby genetyczne (bo wszyscy pochodzil od tego samego idealnego kodu genetycznego człowieka). |
OK, to teraz dalej - mamy kobietę i mężczyznę mogą się rozmnażać ile czasu im to zajmie? Czysta matematyka - ile czasu samiec będzie czekał na dojrzałość płciową nowego żeńskiego potomstwa (pojawiają się pytania na temat mnogości ciąży, potomków żeńskich i męskich) przy założeniu kreacjonizmu młodej ziemi, że że Ziemia według interpretacji Biblii ma max. 10 tysięcy lat. Przecież opierając się na chronologii biblijnej do takich wniosków doszło wielu jej zwolenników.
Potem pojawia się pytanie jakiej pigmentacji byli pierwsi ludzie? Ile czasu potrzeba na zmianę w typologii antropologicznej?
To jak mamy nazwać Neandertalczyka jako boży błąd? Zobaczył, że nie jest podobny do niego i pozwolił na wymarcie gatunku. Potem stworzył kolejny bardziej doskonały twór, który się sam unicestwia ... Stworzenie creatio ex nihilo - zaprzeczenie wszystkiego co znamy. Albo niepokalane poczęcie, jak ktoś coś takiego powie w XXI to zamkną ją w wariatkowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidos
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:16, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ekonomista napisał: | Oczywiście było to stwierdzenie ironiczne- C14 można badać góra 20-30tys. lat wstecz. Jeśli ktoś to potraktował poważnie to wybaczcie;] |
50 000 spokojnie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SolarWarden
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:17, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle kłótnia pomiędzy jednymi, a drugimi.
Każdy dobrze wie, że i jedno i drugie ma tak nielogiczne dziury, że wątpliwe jest aby było prawdziwe.
Jedno: że coś powstało samo z siebie z niczego (cofając się czasem aż do "BB"), a drugie: że coś powstało za pomocą czarodziejskiej różdżki.
A co do C14, to że na jakiejś stronie sobie tak piszą, to NIE znaczy, że tak jest.
Ja na wykładach słyszałem, że tak na prawdę to nie wiadomo. Jedni mówią o max 10 000 lat, a drudzy o czasie 10 razy dłuższym - i kto ma rację?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathard
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:37, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
SolarWarden napisał: | Jak zwykle kłótnia pomiędzy jednymi, a drugimi.
Każdy dobrze wie, że i jedno i drugie ma tak nielogiczne dziury, że wątpliwe jest aby było prawdziwe.
|
Jutro mam egzamin, więc powiem krótko: teoria, którą ja uznaję za prawdziwą, NIE JEST TEORIĄ NAUKOWĄ (teraz widać?:P). Ale ewolucjoniści chcą uważać swoją teorię za naukową- i tu jest różnica. Ja nie muszę udowadniać czegoś co nie jest naukowo sprawdzalne (istnienie Boga), ale jak chcecie uważać teorie ewolucji za prawdziwą, naukową- to nie macie wyjścia- trzeba to udowodnić. A każda dziura w teori = teoria do śmietnika.
Wielki: jakbyś przeczytał dokładnie Genesis, to byś zauważył, że Adam żył prawie 1000 lat- ile mógł mieć dzieci? Matematycznie rzecz biorąc prawie 1000:) A jego dzieci też żyły długo (chyba koło 800-900 lat). I jego wnuki też długo, ale trochę mniej. A więc jest to możliwe, że teraz mamy przez to przeszło 6 mld ludzi (chociaż za czasów Jezusa było zaledwie 160 mln ludzi).
Ostatnio zmieniony przez Nathard dnia Nie 19:45, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki
Administrator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 906
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Nie 20:14, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nathard napisał: | Wielki: jakbyś przeczytał dokładnie Genesis, to byś zauważył, że Adam żył prawie 1000 lat- ile mógł mieć dzieci? Matematycznie rzecz biorąc prawie 1000:) A jego dzieci też żyły długo (chyba koło 800-900 lat). I jego wnuki też długo, ale trochę mniej. A więc jest to możliwe, że teraz mamy przez to przeszło 6 mld ludzi. |
Sam Watykan mówi i pisze, że trzeba umieć czytać i rozumieć tekst napisany w Biblii. Ale czasem ludzie traktują zbyt dosłownie napisany tekst. Jednak takie masz prawo ...
To co napisałeś o ewolucji jest prawdą z naukowego punktu, każdą teorię należy udowodnić (aksjomat-dowód-twierdzenie). Wiara tu zupełnie co innego ... Ale łączenie wiary i nauki powoduje owe dyskusje. Podobnie jak mieszanie wiary w politykę :(
"Oddajcie więc cesarzowi to, co jest cesarskie, a Bogu to, co boskie". Ewangelia wg Św. Mateusza 21
Polecam poszukać w sieci pełnej wersji filmu, ponieważ kilka razy na Discavery powtarzali film Camerona "The lost Tomb of Jesus - Zaginiony grób Jezusa" [link widoczny dla zalogowanych].
Prace archeologiczne prowadzone w Talpiot doprowadziły do odkrycia "grobu Jezusa" - czyli za i przeciw dogmatom religijnym. Jak również, że Jezus miał rodzinę ...
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SolarWarden
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:51, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A jaki ma z tym wszystkim związek Jezus i film o poszukiwaniach jego grobu i rodziny? :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sędzisław
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 11:46, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy Pan Bóg stworzył śnieg? Pytam, bo Księga Rodzaju nie podaje tego, a on mi leży za oknem :? i nie wiem, czy mi się to tylko tak wydaje, że jest?
Ostatnio zmieniony przez Sędzisław dnia Śro 11:47, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekonomista
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:06, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kiedy Pan Bóg stworzył śnieg? Pytam, bo Księga Rodzaju nie podaje tego, a on mi leży za oknem :? i nie wiem, czy mi się to tylko tak wydaje, że jest? |
A czym się różni śnieg od wody?- jedynie stanem skupienia, chyba że coś zmieniło się w nauce odkąd chodziłem do podstawówki. To są zjawiska fizyczne i tyle- zostały ustanowione przy stwarzaniu świata (tak samo jak podział na dzień i noc i pory roku- czyt. ruch obrotowy i po orbicie)
Do Wielkiego- jeśli chodzi o mnie Watykan i papież jest dla mnie żadnym autorytetem (a nawet wręcz przeciwnie- najczęściej nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem).
Ostatnio zmieniony przez Ekonomista dnia Śro 13:07, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wydrozwierz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kotlina kłodzka / Kraków
|
Wysłany: Śro 14:58, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Więc mamy setki tysięcy gatunków i ZERO ogniw pośrednich? To jest właśnie owo błędne koło kreacjonistów. Wskazują dwa gatunki i uważają że brak ogniwa pośredniego to cios. Np wskazują wieloryba i formy lądowe, żądając ogniwa pośredniego. Z czasem paleontolodzy znajdują taki szkielet przejściowy dokładnie w skałach powstałych w czasie, kiedy takiego przejścia można się spodziewać. I co robią kreacjoniści? Zacierają ręce - ha, teraz masz problem kolego ewolucjonisto, bo oto brakuje ci DWÓCH ogniw posrednich, między zwierzętami lądowymi a pół wielorybem, a następnie między hybrydą a wielorybem. Ktoś tu wcześniej zapytał o ogniwa pośrednie między dinozaurami a archeopteryksem... otóż właśnie archeopteryks jest formą posrednią między opierzonymi raptorami a wczesnymi ptakami.
Ale to jak widać zbyt skomplikowane. A idąc za logiką adwersarzy pytam - skoro zostałem stworzony z pyłu, na podobieństwo Stwórcy, o przedstawienie mi skamieniałych pół-bogów kwarcoludzi :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|