Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna FORUM GEOLOGICZNE

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"...ludzie i dinozaury zyli jednoczesnie..."
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> Geologia / Teorie i hipotezy w naukach o Ziemi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SolarWarden




Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 4:27, 27 Maj 2009    Temat postu:

Tak, ludzie i dinozaury żyły jednocześnie.

Ostatnio zmieniony przez SolarWarden dnia Pią 23:15, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
geolog-ona




Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:38, 30 Maj 2009    Temat postu:

tak, nazywali sie "The Flinstones"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SolarWarden




Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 2:11, 03 Cze 2009    Temat postu:

Wszystko by było ładnie i pięknie, gdyby nie to, że ta cała ewolucja życia na Ziemi nie była w sprzecznością z podstawowymi prawami fizyki.

Jest tak, że mieszanina pierwiastków zostawiona "na pastwę losu" stworzy związki chemiczne o jak najmniejszej energii - znane nam jako minerały, czyli najprostsze związki (mam na myśli entropię).
A ewoluujące i coraz bardziej skomplikowane w formach ŻYCIE jest w sprzeczności z tym prawami i nie ma prawa się wydarzyć.

Czas chyba, aby naukowcy z wszystkich dziedzin zebrali się i ustalili wreszcie co i jak, co jest realne, a co nie. A nie, że każdy z osobna piłuje swoją dziedzinę zatracając OGÓLNY OBRAZ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
geolog-ona




Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:08, 03 Cze 2009    Temat postu:

A jednak udało się w warunkach laboratoryjnych stworzyć związki organiczne, w warunkach, które, jak się przypuszcza, istniały kiedyś na Ziemi.
Niestety nie jestem pewna czy były to proste białka, ale chyba tak.
Wyjaśnienie powstania życia nie jest łatwe, ale skoro nie miało prawa się wydarzyć, to dlaczego tu jesteśmy? Może 'efekt motyla' czy inny chaos spowodował, że jednak białko nie jest minerałem, tylko cząstką tworzącą organizmy. Wodór, węgiel i reszta miały taki kaprys i już
Jaki jest ten ogólny obraz, bo nie bardzo wiem o co Ci chodzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SolarWarden




Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 5:37, 05 Cze 2009    Temat postu:

geolog-ona napisał:
A jednak udało się w warunkach laboratoryjnych stworzyć związki organiczne, w warunkach, które, jak się przypuszcza, istniały kiedyś na Ziemi. Niestety nie jestem pewna czy były to proste białka, ale chyba tak.

Proste związki organiczne w porównaniu z samym DNA, to jak skomplikowanie kabla od myszki w porównaniu z laptopem i jego oprogramowaniem razem wziętymi, plus serwerownią i jej oprogramowaniem, do którego jest owy laptop podłączony.


geolog-ona napisał:
Wyjaśnienie powstania życia nie jest łatwe, ale skoro nie miało prawa się wydarzyć, to dlaczego tu jesteśmy?

Dopóki sami nie będziemy umieli w laboratoriach tworzyć życia za pomocą syntezy DNA, będziemy się dalej zastanawiać.


geolog-ona napisał:
Może 'efekt motyla' czy inny chaos spowodował, że jednak białko nie jest minerałem, tylko cząstką tworzącą organizmy.

Minerał to minerał, a białko to białko. Jedyne podobieństwo to taki, że jedno i drugie składa się z tych samych części, znanych bliżej jako pierwiastki.
A co do chaosu, to nie wiem, czy byłby w stanie "spowodować" coś tak złożonego i przemyślanego w każdym jednym "calu", jak to:



geolog-ona napisał:
Wodór, węgiel i reszta miały taki kaprys i już

Jasne.

geolog-ona napisał:
Jaki jest ten ogólny obraz, bo nie bardzo wiem o co Ci chodzi?

A taki, że takie rzeczy, jak np. ta wyżej przedstawiona na obrazku, same się z siebie nie biorą, całkowicie przecząc prawom fizyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sędzisław




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 11:21, 09 Cze 2009    Temat postu:

Ciekawe, co powiedziałby naczelny mechanik z ekipy jakiegoś faraona z epoki brązu, gdyby zobaczył zegarek mechaniczny marki poliot. Nie mając pojęcia o mosiądzu, stali chromowo-niklowej, szkle, obróbce z dokładnością mikronową. Od tych 4000 lat inżynieria materiałowa i technologia budowy maszyn zrobiła spory postęp, genetyka jeszcze nie. My nie doczekamy, ale to nie powód, żeby jej nie wierzyć z zasady "nie, bo nie".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BOSS




Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:54, 23 Lip 2009
PRZENIESIONY
Pią 6:27, 16 Paź 2009    Temat postu: To Ci checa...:)

Witam, przeglądając internet znalazłem coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo mnie to zaciekawiło, bardzo dziwna sprawa, co o tym myślicie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz




Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: BCN

PostWysłany: Czw 11:45, 23 Lip 2009
PRZENIESIONY
Pią 6:28, 16 Paź 2009    Temat postu:

Mysle ze za zgubienie tego mlotka jakis osadnik z XIX wieku solidnie spral ktores ze swoich 12 dzieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzikichomik




Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mikołów

PostWysłany: Pią 20:02, 09 Paź 2009
PRZENIESIONY
Pią 6:29, 16 Paź 2009    Temat postu:

Dziwne to trochę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
geolog-ona




Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:16, 16 Paź 2009    Temat postu:

Łukasz napisał:
Mysle ze za zgubienie tego mlotka jakis osadnik z XIX wieku solidnie spral ktores ze swoich 12 dzieci.


to musiało boleć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:16, 16 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
Od tych 4000 lat inżynieria materiałowa i technologia budowy maszyn zrobiła spory postęp, genetyka jeszcze nie. My nie doczekamy, ale to nie powód, żeby jej nie wierzyć z zasady "nie, bo nie".

Dobrze to określiłeś: "wierzyc". Co niektórym przypominam, że to jest TEORIA Darwina, ona nie została dowiedziona. A skoro tak to zarówno wiara w ewolucje, jak i wiara w Boga, opierają się na wierze a nie niezbitych dowodach empirycznych. To, że coś układa się w logiczną konsekwencje, nie oznacza, że tak jest. Przykładem z nauki są niektóre osobliwe ciągi liczb, które powiedzmy do 10000000 wyrazu są monotoniczne, a potem już się "psują". Mnie na przykład zastanawia w teorii ewolucji, dlaczego znajdujemy "czyste" gatunkowo skamieniałości i właściwie żadnych pośrednich. I nie mówcie, że znajdziemy, skoro tych skamieniałości powinno być nawet więcej niż tych "czystych" gatunkowo. W efekcie wygląda to tak: Były sobie dinozaury po czym w ekspresowym tempie powiedzmy kilkuset tysięcy lat (tak szybko, że nawet cześć się nie sfosylizowała, albo są tak niezwykle rzadkie- z powodu niewielkiego zasięgu stratygraficznego) cześć dinozaurów powiedziało "będziemy Archeopteryksami"- i się zamieniły w ciągu 100 tys lat w Archeopteryksy. Jeżeli teoria ewolucji jest prawdziwa to nie powinniśmy znajdować jedynie czyste taksony, ale przede wszystkim pośrednie "mutanty".

Po drugie: jak już jeden z dyskutujących poruszył, jak kupa pierwiastków (nawet jak wolicie: kupa białek) ożyła? Przepraszam ale ja nie wierze w bajki o Frankensteinie, że w pierwotnym bulionie się pomieszało trochę białek, postrzelało parę piorunów i stało się Razz . Jeżeli w to wierzyć to organizmy można łatwo ożywić. Wogóle białka same z siebie nie mają "woli" żeby się łączyć według jakiegoś przepisu na powstanie życia.

Dlatego jeszcze raz powtarzam i kreacjonizm i ewolucjonizm opiera się na wierze. Wy wierzycie, że waszym praprapra... jest małpa, a ja wierzę, że wszystko stworzył Bóg. Dlatego ja bym nie oskarżał, że jedni mają podejście bardziej naukowe a drudzy nie ("i wogóle trzeba plenic tą plage kreacjonizmu.."), bo to pachnie, hmm...ateistycznym dżihadem, albo krucjatą...


Ostatnio zmieniony przez Nathard dnia Śro 16:18, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Wto 8:41, 22 Gru 2009    Temat postu:

Teoria Darwina nie jest prawdziwa, więc porównywanie jej z kreacjonizmem to nadużycie. Kreacjonizm jako prąd filozoficzny pokona Darwina, i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hydroplan




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: S Polski

PostWysłany: Wto 10:42, 22 Gru 2009    Temat postu:

Wow!!
Chciałbym czegoś być tak pewien... "Nie ma w tym nic nadzwyczajnego" - no nieźle! Czyżby to sam Bóg przemówił na forum??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:02, 22 Gru 2009    Temat postu:

Klapaucjusz napisał:
Teoria Darwina nie jest prawdziwa, więc porównywanie jej z kreacjonizmem to nadużycie. Kreacjonizm jako prąd filozoficzny pokona Darwina, i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.


Zgadzam się w 100%, że teoria Darwina jest nieprawdziwa (i ja osobiście uważam to za fakt), jednak niestety w dzisiejszym świecie kreacjonizm jeszcze jest w opozycji w środowisku naukowym (np. dlatego, że naucza się w szkole jedynie teorii Darwina). Chociaż nie widzę nic "gorszącego" w porównywaniu jednego z drugim, tylko dlatego, że jedna z nich jest błędna. Właśnie o to chodzi, żeby unaocznić innym dlaczego się mylą, przez porównanie niektórych rzeczy. Trzeba szanować czyjeś zdanie nawet jeśli jest inne niż nasze, co nie znaczy, że mamy się z nim zgadzać lub nie przedstawić swojego zdania na ten temat, wytknąć błędy w rozumowaniu.

Cytat:
Kreacjonizm jako prąd filozoficzny pokona Darwina, i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.

Nie zdziwiłbym się gdyby było inaczej na tym świecie. Dlaczego? Znak czasów ostatecznych...
Chociaż zupełnie ostatecznie wiara w Boga wygra:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Wto 18:40, 22 Gru 2009    Temat postu:

hydroplan napisał:
Wow!!
Chciałbym czegoś być tak pewien... "Nie ma w tym nic nadzwyczajnego" - no nieźle! Czyżby to sam Bóg przemówił na forum??


Tego jestem pewien, tak samo jak tego, że światło nie jest falą, i że odległość między dwoma punktami może się zmieniać z prędkością większą niż "C.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:49, 22 Gru 2009    Temat postu:

Ehhh... Do takich jak ty napisałem w tym zdaniu:

Cytat:
Trzeba szanować czyjeś zdanie nawet jeśli jest inne niż nasze, co nie znaczy, że mamy się z nim zgadzać lub nie przedstawić swojego zdania na ten temat, wytknąć błędy w rozumowaniu.


A ty niby chciałeś być śmieszny, ale tak naprawdę to niestety pokazałeś swoją głupotę. Bo nie przytoczyłeś żadnych argumentów, tylko "ot tak nabiłeś" trollowego posta. Wyśmiewać i błaznować to każdy potrafi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hydroplan




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: S Polski

PostWysłany: Pią 0:58, 25 Gru 2009    Temat postu:

Trochę trudno dyskutować, gdy rzecz już tutaj nie jest w rzeczowych argumentach, tylko w znanym "wiara i czucie więcej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko".
Trudno dyskutować, jeśli ktoś pisze, że nie ma żadnych wątpliwości, że wszystko jest jasne i proste, i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. I jeśli w taki właśnie radosny sposób kwituje sprawę tak 'banalną' jak kreacjonizm i darwinizm, będąc po stronie podobno jedynie słusznego kreacjonizmu..
Nie mieszajmy spraw: albo rozmawiamy o szkiełku i oku (i wtedy niestety kreacjonizm znika w zakurzonym pudełku z napisem science-fiction), albo o naszych przeczuciach i wierze. Ale to już nie będą tematy na forum geologiczne, tylko na teologiczne.
Może mój post i był trollowy, ale jaka dyskusja, taki post.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hydroplan




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: S Polski

PostWysłany: Pią 1:11, 25 Gru 2009    Temat postu:

I jeszcze dla usprawnienia rozmowy zachęcam do powściągliwszego wyrażania radości, że "teoria Darwina to tylko teoria, czyli rzecz nie jest uważana za pewną i dowiedzioną". Tą mądrość powiedział Giertych senior, i teraz ciągle ktoś ją powtarza.
Może wiec zanim wysmażycie, Koledzy, kolejny genialny, nie do odparcia, i nie pozostawiający już naprawdę żadnych wątpliwości post, to spokojnie poczytajcie minimum o pojęciach z teorii nauki. Bo chyba myli się Wam (i p. Giertychowi) pojęcie teorii z pojęciem hipotezy.
A - przypominam - darwinizm to teoria, a nie hipoteza.

Dla leniwych, cytuję z wikipedii:

"Teoria to system pojęć, definicji, aksjomatów i twierdzeń ustalających relacje między tymi pojęciami i aksjomatami, tworzący spójny system pojęciowy opisujący jakąś wybraną fizyczną lub abstrakcyjną dziedzinę.
Niedowiedziona faktami lub dowodem matematycznym teoria to hipoteza."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pią 11:19, 25 Gru 2009    Temat postu:

Giertych senior powiedział jedną z mądrzejszych rzeczy jakie słyszałem. To po pierwsze.

Po drugie nie MAM OCHOTY z Tobą dyskutować, gdyż NIE WIESZ o czym piszesz.

Po trzecie w końcu nie jestem kreacjonistą, ale na gruncie Darwina nawet bym nie próbowała z kreacjonistami dyskutować, gdyż moja porażka była by absolutna, czego dowiódł bezapelacyjnie Giertych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hydroplan




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: S Polski

PostWysłany: Sob 0:04, 26 Gru 2009    Temat postu:

Życzę Wesołych Świąt Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:47, 26 Gru 2009    Temat postu:

@hydroplan
Nie miałem na myśli Ciebie pisząc o trollowym poście, tylko o Klapaucjuszu i jego "niby-ironii".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:59, 26 Gru 2009    Temat postu:

Jeżeli ktoś pisze, że teoria, to "tylko teoria", czyli nic pewnego - nie ma najmniejszego pojęcia czym jest nauka i czym w niej teoria. Ewolucja to FAKT. Polecam tekst: [link widoczny dla zalogowanych]

Widać tu też zupełne niezrozumienie koncepcji gatunku (i w biologii i w paleontologii) i koncepcji formy przejściowej.

Czuję do Natharda jak największe współczucie. Dla mnie, jako biologa i paleontologa, trudne do przyjęcia jest to, jak ktoś może się aż tak szczycić swoją niewiedzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Nie 10:27, 27 Gru 2009    Temat postu:

Niestety pozwolę się nie zgodzić.Teoria jest tylko teorią. Z bardzo prostej przyczyny. Nie ma ona nic wspólnego z prawdą tak zwaną obiektywną. Problem polega bowiem na niemożliwości 100 % weryfikacji hipotezy. Teorie są więc mniej lub bardziej prawdopodobne, niestety nigdy nie opisują zjawiska zgodnie ze stanem rzeczywistym. Może się więc zdarzyć, że nawet najbardziej prawdopodobna teoria legnie w gruzach gdy aparat badawczy bądź przypadek pozwoli odkryć nowe nieznane do tej pary fakty.

Z drugiej strony dyskusja prądu filozoficznego jakim jest kreacjonizm z nieaktualną teorią naukową jaką jest teoria Darwina jest śmieszna.

Jeżeli kreacjonista chce dyskutować, to proszę bardzo, ale na gruncie ewolucjonizmu, teorii chaosu mechaniki kwantowej, czy tęż ogólnie pojętego prądu filozoficznego jakim jest filozofia nauki.
Niech jeden prąd filozoficzny dyskutuje z drugim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:30, 27 Gru 2009    Temat postu:

Dawid Mazurek napisał:
Jeżeli ktoś pisze, że teoria, to "tylko teoria", czyli nic pewnego - nie ma najmniejszego pojęcia czym jest nauka i czym w niej teoria. Ewolucja to FAKT. Polecam tekst: [link widoczny dla zalogowanych]

Widać tu też zupełne niezrozumienie koncepcji gatunku (i w biologii i w paleontologii) i koncepcji formy przejściowej.

Czuję do Natharda jak największe współczucie. Dla mnie, jako biologa i paleontologa, trudne do przyjęcia jest to, jak ktoś może się aż tak szczycić swoją niewiedzą.


Jak najbardziej teoria to tylko teoria. Gdyby było inaczej mielibyśmy dowód Darwina. Ale mniejsza o wyrazy. Byc może ta teoria Darwina łączy sie w spójną całość, jednak czy to już jest dowód, że jest prawdziwa? Polecam przeczytanie chociaż paru rozdziałów z logiki matematycznej lub podobnej: udowodnienie zachodzenia jakiejś własności nawet na trylionie przykładów nie daje nam pewności, że zachodzi ta własność dla wszystkich przykładów. Tak samo tu. To, że dużo rzeczy się ładnie składa, to jeszcze nie jest nic. Co więcej, żeby "obalić" dowód wystarczy jeden kontrprzykład: takich kontrprzykładów do teorii Darwina jest wręcz "na pęczki". Poza tym teoria nie musi mieć nic wspólnego z rzeczywistością: np. W galaktyce X istnieją krasnoludki: nie mam na to jednoznacznego dowodu, ale też nikt nie może na to znaleźć kontrprzykładu. Dlatego odnosząc się do tego zdania:

Cytat:
Czuję do Natharda jak największe współczucie. Dla mnie, jako biologa i paleontologa, trudne do przyjęcia jest to, jak ktoś może się aż tak szczycić swoją niewiedzą.


to nie jest niewiedza czy ignorancja, tylko kwestia przyjęcia pewnej informacji jako pewnik: że istnieje Bóg. Czy możesz temu zaprzeczyć podając prawdziwy kontrprzykład? Wątpię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:56, 27 Gru 2009    Temat postu:

Twoje wywody, chociażby na temat braku "ogniw pośrednich" i o "kontrprzykładach do Darwina na pęczki" wskazują jasno, że głównym problem jest jednak Twoja niewiedza. Jakich "ogniw pośrednich" ci brakuje i co to właściwie są według ciebie "ogniwa pośrednie"?

To czy bóg istnieje, czy nie (a czego nie można oczywiście udowodnić/obalić, jak chociażby obecności niewidzialnych jednorożców na Neptunie), nie ma tu nic do rzeczy. Wielcy przywódcy religijni, a i wiele "zwykłych" ludzi nie ma problemu z łączeniem wiedzy naukowej o świecie z "przeczuciem duchowym". Wybitni ewolucjoniści uważali się za wierzących.

Twoje uwagi co do natury "teorii" równie dobrze pasują do teorii grawitacji, której implikacje są doświadczalne na każdym kroku, podobnie jak to ma miejsce z neodarwinizmem. Tylko teoria - ja jednak nie polecam skakać ci z wieżowca by próbować obalić teorię grawitacji. Na codzień warto brać ją za pewnik Smile

Czuję się naprawdę zażenowany tą rozmową. Kreacjoniści i wyznawcy płaskiej Ziemi to dwie ostatnie tak silne grupy naukowych ignorantów we współczesnym świecie.


Ostatnio zmieniony przez dawidos dnia Nie 19:10, 27 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hydroplan




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: S Polski

PostWysłany: Nie 22:10, 27 Gru 2009    Temat postu:

Jak widać, Giertych senior jest dla pewnych osób guru. To chyba nie wymaga dalszego komentarza. Przykre to, bo tacy "uczeni" naprawdę kompromitują i środowisko naukowe, i Polskę.

Jeśli faktycznie legenda o smoku wawelskim ma świadczyć o tym, że wcześni Słowianie spotykali żyjące po lasach i grotach dinozaury, to zamknijmy może tą "dyskusję". Dochodzimy do groteski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:38, 27 Gru 2009    Temat postu:

Dla Ciebie śmieszne jest to, że ludzie mogliby życ razem z dinozaurami, a dla mnie jest śmieszne, że kamień (czyt. kupa pierwiastków) bez ingerencji nadprzyrodzonej mocy, stał się bakterią, a potem złożonym organizmem. To tak jakbyś powiedział, że moja szafka za kilkaset milionów lat zamieni się w dinozaura. Poza tym informacja (czyt. DNA, RNA) nie powstaje tak z siebie, bo parę białek miało kaprys. Pierwiastki nie mają WOLI, czyż nie?

A tak btw. mam pytanie do zastanowienia dla Was, czy Wy obchodzicie święta Bożego Narodzenia i chodzicie np. na msze, nabożeństwa? Bo tak zauważyłem, że wielu ateistów/darwinistów praktykuje to wszystko, mimo, że w duchu wyśmiewają to i szydzą z tego. Albo to jest obłuda, albo chęć zostania jedną nogą to a drugą tu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wielki
Administrator



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 906
Przeczytał: 2 tematy


PostWysłany: Pon 0:22, 28 Gru 2009    Temat postu:

Nathard napisał:
A tak btw. mam pytanie do zastanowienia dla Was, czy Wy obchodzicie święta Bożego Narodzenia i chodzicie np. na msze, nabożeństwa? Bo tak zauważyłem, że wielu ateistów/darwinistów praktykuje to wszystko, mimo, że w duchu wyśmiewają to i szydzą z tego. Albo to jest obłuda, albo chęć zostania jedną nogą to a drugą tu.
Napisze tak: jestem ateista i nie chodzę. Jednak czasem muszę iść ze względu na dziecko ponieważ żyjemy w takim pięknym kraju, że jacyś idioci zrobili religię przedmiotem obowiązkowym. A nie mam ochoty by dzieciak był napiętnowany z mojego powodu. A jak będziesz starał się polemizować ze mną to Ci zrobię kuku z IP i nie napiszesz tutaj nic. Bo jestem alfą i omegą.

Odsyłam do poczytania trochę faktów naukowych, naszego zmarłego Guru [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:40, 28 Gru 2009    Temat postu:

Nie mogę się powstrzymać i pozwolę sobie jeszcze na skomentowanie 2 rzeczy, kontynuując temat, administratora proszę o wyrozumiałość. W razie czego proponuję zablokowanie wątku.

1) Nathard nawet nie widzi różnicy między biogenezą a ewolucją biologiczną.

2) Analog jego przykładu z szafką: Rodzi się dziecko. Czy jest w stanie napisać tekst, który zasługuje na nagrodę Nobla? Ono przecież nawet nie zna literek! Zaraz, zaraz. Mamy dużo dzieci, uczą się alfabetu, piszą wypracowania, niektóre próbują swych sił w konkursach poetyckich. Doskonalą się. Rezygnują lub otrzymują wynagrodzenie pieniężne za swoje teksty. Po kilkudziesięciu latach jedno otrzymuje nagrodę Nobla.

P.S. Jestem ateistą. Świąt nie obchodzę, choć jadłem to co było w tym czasie w domu przygotowanego (potrawy wigilijne). Obyło się bez choinki, kolęd i kościoła. Choć... tak szczerze mówiąc, to święta w obecnym wydanie nie mają wiele wspólnego z religią, nawet niewiele z tradycją. To raczej ogólnoświatowe święto komercji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 8:04, 28 Gru 2009    Temat postu:

Dawid Mazurek napisał:
Twoje wywody, chociażby na temat braku "ogniw pośrednich" i o "kontrprzykładach do Darwina na pęczki" wskazują jasno, że głównym problem jest jednak Twoja niewiedza. Jakich "ogniw pośrednich" ci brakuje i co to właściwie są według ciebie "ogniwa pośrednie"?

To czy bóg istnieje, czy nie (a czego nie można oczywiście udowodnić/obalić, jak chociażby obecności niewidzialnych jednorożców na Neptunie), nie ma tu nic do rzeczy. Wielcy przywódcy religijni, a i wiele "zwykłych" ludzi nie ma problemu z łączeniem wiedzy naukowej o świecie z "przeczuciem duchowym". Wybitni ewolucjoniści uważali się za wierzących.

Twoje uwagi co do natury "teorii" równie dobrze pasują do teorii grawitacji, której implikacje są doświadczalne na każdym kroku, podobnie jak to ma miejsce z neodarwinizmem. Tylko teoria - ja jednak nie polecam skakać ci z wieżowca by próbować obalić teorię grawitacji. Na codzień warto brać ją za pewnik Smile

Czuję się naprawdę zażenowany tą rozmową. Kreacjoniści i wyznawcy płaskiej Ziemi to dwie ostatnie tak silne grupy naukowych ignorantów we współczesnym świecie.


Mnie brakuje ogniw pośrednich. Brakuje bo ich po prostu nie ma.

Kreacjoniści nie są naukowcami. Kreacjonizm to filozofia.

PS
95 % ludzi wierzy w dualizm korpuskularno falowy.A Ty?
95 % ludzi wierzy , że odległość między dwoma oddalającymi się fotonami zmienia się z prędkością "c" A Ty?
Pewnie z 95 % Polaków wierzy w średniowieczne wieki ciemne i średniowieczne mordy Świętej Inkwizycji. A Ty?

Jeden z największych filozofów nauki XX wieku niejaki Hoimar von Ditfuth poważnie zastanawiał się w swoich pracach nad istnieniem Boga.

I na koniec to co powiedział Giertych jest jak najbardziej prawdziwe w stosunku do Darwina, nie do Ewolucjonizmu. To tak na marginesie.


Ostatnio zmieniony przez Klapaucjusz dnia Pon 8:11, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 11:09, 28 Gru 2009    Temat postu:

@ Wielki
Być może przesadziłem z tym pytaniem o święta (bo to jest...tabu?), jeżeli Cię to jakoś dotknęło negatywnie to przepraszam. Ale również to nie powód żebyś groził mi banem jak gangster na ulicy. Myślałem, że skoro jest to forum naukowców, miłośników nauki, to jest tu również miejsce na dyskusje wielu poglądów, a nie tylko uwalanie kreacjonistów i jeżdżenie po nich. Jeśli stworzyliście ten temat po to żeby uwalać i śmiać się z badań i poglądów innych, nie dając możliwości na obronę, to trzeba było tak napisać. U mnie na studiach geologicznych dyskutujemy czasem w większych lub mniejszych grupkach o tych sprawach, jednak panuje powszechna tolerancja dla innego podejścia do sprawy niż ewolucja. Chciałem, żeby to była rzeczowa dyskusja poparta argumentami, a jak narazie zauważyłem tylko szykany w stylu: "jesteś głupi, niedouczony", "bądź cicho, bo cię skasuje".

Na koniec przypominam niektórym, że Kopernik czy Galileusz też myśleli inaczej niż wszyscy współcześni nim, jednak po latach okazało się, że to oni mieli rację. To, że coś nie jest powszechnie akceptowane, nie oznacza, że nie może być prawdą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lama




Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: sanok

PostWysłany: Pon 11:47, 28 Gru 2009    Temat postu:

hm tylko na kreacjonizm nie ma dowodów tylko gadanie pewnej grupy ludzi.

ps wy kreacjonisci jak chcecie dyskutowac to zrubcie sobie własne forum .


Ostatnio zmieniony przez lama dnia Pon 11:52, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:13, 28 Gru 2009    Temat postu:

Nathard, nie kompromituj się już. Z jakimi argumentami tu dyskutować? Pokazałeś tylko, że masz duże braki. No ale skoro jesteś równie wielki jak Kopernik, to chyba należy ci wybaczyć arogancję...?

Czy na studiach rozmawiacie też o tym czy Ziemia jest płaska?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 13:28, 28 Gru 2009    Temat postu:

Udowodnij , że człowiek nie ma racji. Udowodnij, a nie ośmieszaj, bo na razie nic innego nie robisz.
Ktoś kto wyznaje filozofie kreacjonistyczną, się nie kompromituje, on po prostu MA takie poglądy filozoficzne.
I proszę pokaż mi te ogniwa pośrednie , których nie ma a być powinny. Ten najsłabszy element teorii Darwina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lama




Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: sanok

PostWysłany: Pon 14:06, 28 Gru 2009    Temat postu:

Możemy podać ogniwa pośrednie ale czy jest sens bo i tak je podważysz .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:49, 28 Gru 2009    Temat postu:

A jakich ogniw pośrednich ci brakuje i co to właściwie są - według ciebie - ogniwa pośrednie?

Przypominam też by nie mylić hipotez filogenetycznych z neodarwinowską teorią ewolucji.


Ostatnio zmieniony przez dawidos dnia Pon 14:51, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 16:02, 28 Gru 2009    Temat postu:

Na zadane pytania nie odpowiadasz. Nie chcesz, czy nie wiesz. Zadałem ich tu parę.Pozwolę sobie powtórzyć:

95 % ludzi wierzy w dualizm korpuskularno falowy.A Ty?
95 % ludzi wierzy , że odległość między dwoma oddalającymi się fotonami zmienia się z prędkością "c" A Ty?
Pewnie z 95 % Polaków wierzy w średniowieczne wieki ciemne i średniowieczne mordy Świętej Inkwizycji. A Ty?

Zadam kolejne.

Czy to zdanie jest prawdziwe

Ewolucja-"ciągły proces, polegający na stopniowych zmianach cech gatunkowych kolejnych pokoleń wskutek eliminacji przez dobór naturalny"


Ostatnio zmieniony przez Klapaucjusz dnia Pon 16:38, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lama




Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: sanok

PostWysłany: Pon 16:28, 28 Gru 2009    Temat postu:

Dawid Mazurek odpowiedzał na pytania wasze tyko do was nie trafiaja argumenty

Ostatnio zmieniony przez lama dnia Pon 16:29, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 16:39, 28 Gru 2009    Temat postu:

lama napisał:

ps wy kreacjonisci jak chcecie dyskutowac to zrubcie sobie własne forum .


Jeżeli już to "zróbcie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 16:40, 28 Gru 2009    Temat postu:

lama napisał:
Dawid Mazurek odpowiedzał na pytania wasze tyko do was nie trafiaja argumenty


Jeżeli już to na "Wasze" i "Was"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lama




Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: sanok

PostWysłany: Pon 16:41, 28 Gru 2009    Temat postu:

przepraszam

Ostatnio zmieniony przez lama dnia Pon 16:43, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:45, 28 Gru 2009    Temat postu:

@ Dawid Mazurek

Po pierwsze: luudzie, trochę inteligencji, mi daleko do Kopernika, a przykład podałem tylko dlatego żeby pokazać, że nie zawsze większość ma rację, a to nie jest arogancja.

Po drugie: neodarwinizm, darwinizm, czy co tam by naukowcy jeszcze nie wymyślili mają wspólny mianownik:jedne gatunki powstały na bazie mutacji innego gatunku. I to już jest mało ważne, czy są to "umyślne mutacje" czy przypadkowe, sens jest taki sam. Więc albo gatunki mutowały równomiernie, wolno w czasie (wtedy powinniśmy mięć setki tysięcy skamieniałości, które byłyby "ni to tym, ni to tamtym"), albo skokowo(?) w ciągu jednego pokolenia. A może raz wolno raz skokowo? Jakby to nie ujął, sekwencji ogniw miedzy jednym gatunkiem a drugim nie ma.

Pewien paleontolog z British Museum, dr Colin Patterson, ewolucjonista, w odpowiedzi na pytanie jednego z kreacjonistycznych naukowców odnośnie wydanej książki odpowiedział:

"Zgadzam się w pełni z Pańskim komentarzem co do braku bezpośrednich ilustracji przejściowych form w mojej książce. Jeślibym wiedział o jakichkolwiek skamieniałościach czy też żywych formach pośrednich, z pewnością bym je zamieścił. Proponuje Pan, aby zatrudnić artystę, który mógłby zilustrować takie formy przejściowe. Lecz skądże mógłby on zdobyć potrzebne do tego informacje? Uczciwie mówię, że ja nie mógłbym takich dostarczyć, a gdybym miał zostawić wszystko artystycznej wyobraźni, czyż nie zwodziłbym czytelnika? Treść swojej książki napisałem cztery lata temu (książka o transformacjach gatunkowych). Gdybym jednak miał napisać ją teraz, myślę, że byłaby inna. [..] Twierdzi Pan, że powinienem co najmniej "pokazać po jednej z fotografii skamieniałości, a której to każdy typ organizmu się wywodzi". Powiem bez ogródek - nie ma ani jednej takiej skamieniałości, którą można by uznać za bezsprzeczny dowód."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 16:45, 28 Gru 2009    Temat postu:

Nie szkodzi.
Do mnie trafia wiele rzeczy. Ale nie można dyskredytować kogoś tylko dlatego, że myśli inaczej, albo robi błędy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:46, 28 Gru 2009    Temat postu:

OK, odpowiem na pytania :)

"95 % ludzi wierzy w dualizm korpuskularno falowy.A Ty?"

Moja odpowiedź nie ma żadnego znaczenia, bo: 1) nie jestem fizykiem, 2) moje pojęcie o fizyce nie ma wpływu na prawdziwość teorii ewolucji.

Odpowiedź brzmi - nie, nie wierzę w dualizm korpuskularno-falowy. Zgadzam się jednak, że przy opisie światło wygodnie się posługiwać raz to modelem fali, raz strumienia cząstek.

"95 % ludzi wierzy , że odległość między dwoma oddalającymi się fotonami zmienia się z prędkością "c" A Ty?"

Patrz j.w.

Jeżeli dwa fotony oddalają się od siebie, mają określoną szybkość. Przyjęło się oznaczać ją literka c, gdy mowa o stałej szybkości w warunkach "naturalnych". Nie od dziś wiadomo, że fotony można nieco przyspieszyć, lub zamrozić.

"Pewnie z 95 % Polaków wierzy w średniowieczne wieki ciemne i średniowieczne mordy Świętej Inkwizycji. A Ty?"

Pytasz mnie o wiarę w czyjąć ocenę danego okresu historycznego? Nie jestem historykiem. Wiem, że Galileusz nie zginął na stosie. Wiem, że wielu niewinnych tak. Wiem, że duchowni stanowili trzon braci naukowej. Wiem, że wiara filtrowała poglądy. O co ty mnie tak właściwie pytasz i jak moje odpowiedzi, jakiekolwiek by nie były, mają świadczyć o prawdziwości teorii naukowej z dziedziny biologii?

To co podałeś na samym dole, to definicja, moim zdaniem niezbyt trafna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:53, 28 Gru 2009    Temat postu:

"Po drugie: neodarwinizm, darwinizm, czy co tam by naukowcy jeszcze nie wymyślili mają wspólny mianownik:jedne gatunki powstały na bazie mutacji innego gatunku."

Nieprawda.

"I to już jest mało ważne, czy są to "umyślne mutacje" czy przypadkowe, sens jest taki sam."

Nieprawda.

"Więc albo gatunki mutowały równomiernie, wolno w czasie (wtedy powinniśmy mięć setki tysięcy skamieniałości, które byłyby "ni to tym, ni to tamtym"), albo skokowo(?) w ciągu jednego pokolenia."

Nieprawda. Skąd pomysł o równomierności? Czemu skokowość w opozycji?

Poza tym ciężko się spierać, bez wiedzy o tym co rozumiesz pod pojęciem "brakujących ogniw". Jeżeli formy czasowo i anatomicznie pośrednie między dwoma innymi formami, to nie setki tysięcy, a miliony takich form mamy :)

"A może raz wolno raz skokowo? Jakby to nie ujął, sekwencji ogniw miedzy jednym gatunkiem a drugim nie ma."

Oczywiście mówisz bez żadnego sensu. Co to jest gatunek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathard




Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:14, 28 Gru 2009    Temat postu:

Nieprawda, bo..? Na tym polega Twój problem. Mówisz, że to i tamto źle, ale nie tłumaczysz dlaczego. A jeżeli nie potrafisz, to po co mi to mówisz?

Wiem, że podział gatunkowy jest sztucznym podziałem wymyślonym na podstawie cech anatomicznych, jednak różnice między np gadami a ptakami są ogromne, a niby jedne pochodzą od drugich. Jeżeli ewolucja nie mówi o zmianach w genotypie, to o czym, że ufoludki przyleciały i stworzyły nowy gatunek, po czym odleciały? Możesz wciskać wszystko, ale mi nie powiesz, że ewolucja nie jest, mówiąc prostolinijnie, przeobrażeniem zwierząt, roślin w inne zwierzęta, rośliny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 17:16, 28 Gru 2009    Temat postu:

Dawid Mazurek napisał:
OK, odpowiem na pytania :)


To co podałeś na samym dole, to definicja, moim zdaniem niezbyt trafna.


Podaj Swoją. Zaczniemy bowiem od końca.

Masz zresztą problem bo kolega kreacjonista strzela bardzo mądrze i co gorsza ma racje, Ty niczego jeszcze nie udowodniłeś, powtarzasz tylko wyuczoną lekcję. Zresztą jak pisałem, IMHO filozofia wygra z nauką


Ostatnio zmieniony przez Klapaucjusz dnia Pon 17:22, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:26, 28 Gru 2009    Temat postu:

"Nieprawda, bo..? Na tym polega Twój problem. Mówisz, że to i tamto źle, ale nie tłumaczysz dlaczego. A jeżeli nie potrafisz, to po co mi to mówisz?"

Za korepetycje się płaci. Gdybym był na emeryturze, to chętnie bym może i napisał jakieś eseje o ewolucji, ale tobie polecam podręcznik :) Futuyma Douglas - Ewolucja?

"Wiem, że podział gatunkowy jest sztucznym podziałem wymyślonym na podstawie cech anatomicznych, jednak różnice między np gadami a ptakami są ogromne, a niby jedne pochodzą od drugich."

1. Skoro różnice są tak ogromne, podaj najważniejsze.

2. W zgodzie ze współczesną klasyfikacją nie można już powiedzieć, że ptaki pochodzą od gadów. Ptaki to wyspecjalizowana grupa dinozaurów.

3. "Ogniw pośrednich" jest masa - chociażby mikroraptor i anchiornis. oczywiście tak naprawdę "ogniwa pośrednie" to anachroniczna idea z czasów drabiny jestestw, zaś filogeneza to krzak, nie linia. Zapis kopalny jest potężnym sitem, a okazy w gablotkach się nie krzyżują. Poza tym żadna hipoteza filogenetyczna nie jest teorią ewolucji.

"Jeżeli ewolucja nie mówi o zmianach w genotypie, to o czym, że ufoludki przyleciały i stworzyły nowy gatunek, po czym odleciały? Możesz wciskać wszystko, ale mi nie powiesz, że ewolucja nie jest, mówiąc prostolinijnie, przeobrażeniem zwierząt, roślin w inne zwierzęta, rośliny."

Ewolucja dotyczy zmian w genotypie. Czasem powstają nowe gatunki.


Ostatnio zmieniony przez dawidos dnia Pon 17:38, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawidos




Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:33, 28 Gru 2009    Temat postu:

Moja - wymyślona na prędce - definicja (a jak wiemy z definicjami w ogóle są pewne problemy i ograniczenia): gatunkiem w danej gupie organizmów jest to co większość specjalistów od tej grupy uważa w danym chwili za gatunek. Przedstawiciele gatunków (jeżeli mówimy o współczesnych organizmach) nie powini powszechnie i płodnie krzyżować się z przedstawicielami innych ustanowionych gatunków. Morfologicznie, wszyscy przedstawiciele danego gatunku powinni być względnie podobni wewnątrzgatunkowo i względnie niepodobni zewnątrzgatunkowo. Przynależność gatunkową ustala sie poprzez porównanie z holotypem. Zbyt duże różnice uzasadniają wydzielenie nowego gatunku.

Dwa ostatnie zdania implikują "ziarnistość taksonomiczną" i brak osobników "między" gatunkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klapaucjusz




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 17:43, 28 Gru 2009    Temat postu:

Wybacz , ale to jest bełkot, a tekst o korepetycjach jest niesmaczny.
Czy wiesz co to jest filozofia nauki?
Czy potrafisz objąć swoim rozumowaniem chociaż dwie pary dziedzin naukowych?

Nie potrafisz niestety. Zagadnienia o których pisałem są bardzo ważne dla filozofii nauki XX wieku. Ktoś kto zasłania się nieznajomością fizyki nie zasługuje na zaufanie. Skoro nie znasz fizyki kwantowej, teorii chaosu czy teorii względności nie rozmawiaj ze mną o teorii ewolucji, gdyż z dużym prawdopodobieństwem też tego nie rozumiesz.
Skojarzenie z Galileuszem tez jest złe, gdyż człowiek ten nie żył w średniowieczu.
Ponieważ jednak za korepetycje się płaci tematu rozwijać nie będziemy.

Ps

Ty niczego nie wyjaśniasz, powtarzasz wykutą na pamięć lekcje.


Ostatnio zmieniony przez Klapaucjusz dnia Pon 17:44, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM GEOLOGICZNE Strona Główna -> Geologia / Teorie i hipotezy w naukach o Ziemi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin